Nie może to być. Śliczne te Wasze psiaki, ale ja bym mojego nie oddał.
Bruno na spacerze. To już 1,5 roku.
1.Załącznik 135323
:grin:
Wersja do druku
Nie może to być. Śliczne te Wasze psiaki, ale ja bym mojego nie oddał.
Bruno na spacerze. To już 1,5 roku.
1.Załącznik 135323
:grin:
A jaki on wymagający.............
Po każdym szaleństwie za piłką, trzeba mu mordkę umyć. A on idzie na balkon patrzy na mnie i czeka.
Tylko temperament ma tygrysi:grin:
Świetny jest!
Szkoda, że musi chodzić w kagańcu.
Guiness słodziak jakich mało a mówię to ja, ta co psów się boi
Super :D coś dla mnie :D Coś czuję, że duży urośnie.
Auto podobno nie gryzie.
Notorycznie, przy każdej okazji.:mrgreen:
zapomniałem, że od 25 lat już psów nima ino misie są.:wink:
---------- Post dodany o 13:12 ---------- Poprzedni post był o 13:09 ----------
Piosenka taka była:
Żółte drzewo, żółty piees
pewnie BIKER żłóty jeest. :mrgreen:
Bruno, chwat pokaż jak wygląda z dobrym WB.
[QUOTE=Saboor;1146057
Piosenka taka była:
Żółte drzewo, żółty piees
pewnie BIKER żłóty jeest. :mrgreen:
Bruno, chwat pokaż jak wygląda z dobrym WB.[/QUOTE]
Bruno chwat, pokaż jak wygląda żółty gnat :-P
Z Reksem już wszystko dobrze?
Chyba tak, ale jest pod obserwacją.
Mojej psiny to wszyscy się boją :)
Załącznik 136291
Cześć, jestem Morus i jestem tu nowy. Kiedy na spacer?
Trochę mniej formalnie. W Biedronce kup wiaderko przysmaków (Active coś tam), przesyp sobie do sakiewki. Zacznij najprostsze szkolenie. Nawet krnąbrny zwierz skuma kto go karmi, na co ma reagować i do kogo warto przyjść jak się nudzi ;).
---------- Post dodany o 12:08 ---------- Poprzedni post był o 12:07 ----------
Lęki trzeba przełamywać ;).
---------- Post dodany o 12:11 ---------- Poprzedni post był o 12:08 ----------
Czyżby nauka pływania?
---------- Post dodany o 12:13 ---------- Poprzedni post był o 12:11 ----------
Próbowałeś zrobić wersje z kłami? ;)
Może komunikat "dziś na kolacje nie będzie półtuszy" nieco ożywi bestię?
---------- Post dodany o 13:57 ---------- Poprzedni post był o 13:53 ----------
Reks jest w takim przysiadzie jakby chciał przekonać Arka, żeby ten wreszcie odważył się zamoczyć w jeziorku... bez względu na temperaturę ;).
Wycofany? W życiu.
Choć zimno jest, mój pies zaczepno obronny daje radę:
Załącznik 137259
Lekko zadarty kołnierz z tyłu, postawione uszy, skupiony wzrok, gotowy do akcji... Czeka tylko na komendę :)
Tutaj z kolegą:
Załącznik 137263
Myślę, że teraz widać bojowość :) :oops:
W oczach zdecydowanie bojowość
Kocham psy. :)