A na "pudziana" nie wygląda:roll:
Pozdrówka.
Wersja do druku
A na "pudziana" nie wygląda:roll:
Pozdrówka.
Gość to wnosił na względną wysokość ok. 1000m. Tempo miał imponujące, prawie niewiele był wolniejszy ode mnie, chociaż szedłem tylko z małym plecakiem. A mięśnie na nogach mało mu nie wyskoczyły. W tych wielkich pudłach są chińskie zupki, dużo lepsze jak te nasze :)
A pozniej dziwicie sie, ze Chinczycy sa w formie :mrgreen:
Niesamowita róznorodność krajobrazów i miejsc. Podoba mi się większość tu zamieszczonych fotek. Szczególnie ładne są niektóre portrety i zdjęcia o mniejszej głębi ostrości - widać staranność w kadrowaniu Zgadzam się z poprzednikam, kórzy pisali że brakuje szerokiego kąta. A nawet tam gdzie on jest (14mm) często jest bez pierwszego planu.
Przy okazji. Fotki z Parku narodowego Jiuzhaigou (142-150), jako żywo przypominają mi jeziora Plitvickie w Chorwacji, (patrz link) taka sama roślinnośc, nawet kolor wody. Tylko samej wody mniej, ale to kwestia pory roku, na wiosnę jest tez dużo.
238. Teraz może pokażę, jak wyglądają przeważnie szlaki w chińskich parkach narodowych.
239.
240. A tak wyglądają Żółte Góry, niestety w fatalnej pogodzie.
238. Szlak jest podzielony dla tubylców (żółtych) i reszty?
239 genialne :)
Nie, barierki rozdzielają szlak na dwa kierunki. Ale, że w drugą stronę nikt nie szedł to my to wykorzystywaliśmy. Idąc w wężyku z Chińczykami szlak na 5 h robi się w 8 h. Park jest wielką maszynką do robienia pieniędzy, bilety są cholernie drogie, od 50 do 150 zł za dzień, trzeba zapłacić ubezpieczenie, a szlaki to tysiące schodów ułożonych z granitowych płytek. Nie można poczuć dzikości.... Oczywiście na górę można wjechać jedną z kilku kolejek linowych, ale ta przyjemność kosztuje dodatkowo. Chińczycy nie chodzą po górach dla przyjemności, a raczej ma to formę pielgrzymki, te góry są w buddyzmie święte.
Świetne. Lucas, pozwolę sobie pokazać te zdjęcia mojej p. profesor, jako że mgr pisałam z Parków Narodowych to się mocno zdziwi. Czy one są jeszcze gdzieś umieszczone poza forum, abym mogła dać jakiś adres?