Zamieszczone przez kisi
Ogladalem wieloryba (delfina?) z ta iloscia punktow AF i zastanawiam sie po co az tyle. Rozumiem ze wiecej niz 3 moze sie przydac (dla mnie nie ale dla kogos innego byc moze) ale zeby az tyle ? Kolejny aparat bedzie mial ich 100, a pozniej co 1000 ? Sam nie wiem, przy takich zdjeciach przeciez to loteria, bo nie wiadomo ktory złapie ostrosc. A co jesli zlapie ten ktory nie obejmuje tej rybki tylko wodę to wtedy po grzyba mi az tyle punktow.
W przypadku portretu przeciez nie zostawie wyboru automatowi. Sam ustawie manualnie jeden punkt, w zaleznosci od tego jaki portret chce zrobic.
Nastepna sprawa, sport. Biegnie gostek i co zas mam polegac na automacie ? A jesli zlapie AF ostrosc na barierke? Zas wiec musze ustawic manualnie jeden punkt...
Nie pisze zlosliwie, ale po prostu pytam bo byc moze nie wiem czy moj tok myslenia jest dobry.