Nie jest błyszcząca, jest półmatowa. Nie masz efektu lustra, nie cierpię tych błyszczących matryc.
Wersja do druku
Ja zakupiłem ostatnio philipsa LED IPS , seria chyba 227E 4qha . Dość tanio jak na nowość.
Lepsze będzie HDMI to też cyfrowe wyjście. Różni się od DVI tym, że przesyła dodatkowo dźwięk. DVI obsługuje większe rozdzielczości. Nie jestem pewny czy po HDMI "pójdzie" rozdzielczość w pionie 1200pix (dell U2412M) i czy karta graficzna w tym laptopie taką obsługuje (pewnie tak). Należałoby to sprawdzić co by nie było niespodzianek. Przejściówka lub chyba lepiej od razu odpowiedni kabel HDMI-DVI byłby konieczny gdyż wspominany Dell nie ma wejścia HDMI podobnie jak i NEC EA232wmi. Ewentualnie pozostanie to VGA...
W specyfikacji mojego Acerka, jest wzmianka o HDMI z obsługą HDCP, choć nie wiem co to znaczy :lol: to może obsłuży również większe rozdzielczości.
test porównawczy dwóch monitorów pod kątem fotografii i druku. Ja nic z tego nie rozumiem oczywiście bo test jest specjalistyczny ale może komuś się przyda.
http://pclab.pl/art52571.html
Czy ktoś kupował monitor od Czornyja razem z kalibracją i selekcją? Opłaca się czy to jakaś ściema i nie ma sensu dopłacać?
Chyba ostatecznie odpuścimy sobie jakieś wypasione Eizo bo nie za bardzo mnie na to stać. Wygląda na to, że na biurku wyląduje zwykły biurowy monitor ale o znośnych parametrach. Raczej byłby to NEC EA244WMi, który ponoć jest fajny ale tylko po kalibracji.
http://www.nec-display-solutions.com...EA244WMi.xhtml
Mam od roku podobnego NECa EA232WMI i jestem zadowolony. Miał byc to monitor do wszystkiego z dobrą kontrolą jasności i nie zawiodłem się, mam dwa poziomy kontroli automatycznego podświetlenia i ze słabym bocznym oświetleniem monitor nie męczy oczu.
Kalibrację odpuściłem - nie jest to Eizo wiec w grę wchodzi tylko mniej pewna kalibracja programowa. Monitory są podobno? kontrolowane pod względem prawidłowego oddawania kolorów przed opuszczeniem fabryki.
Wg mnie kolory są w porządku - w jednym zewnętrznym programie do kalibracji "na oko" też niczego nie musiałem poprawiać...