Ładnie, jak napisała Lolita :)
Nie rozjaśniałem za bardzo, bo w rzeczywistości ptak siedział głęboko w gałęziach, ukryty przed deszczem. Widziałem to i wydaje mi się, że rozjaśniłem wystarczająco. Ty nie masz tego "obciążenia" i pojechałeś suwakami odważniej :wink:
Mimo wszystko uważam, że moja wersja bardziej odpowiada prawdzie :grin:.
Pewnie jednak, Twoja wersja bardziej wpada w oko :grin: