No co ja poradzę, że zawsze wtedy chorowałeś ;)
Wersja do druku
Ups, troszkę nie miałem czasu, żeby wrzucić fotkę. Wydaje mi się, że to jedna z lepszych,
ale pozostawię to Waszej ocenie. Z góry dzięki za wszelkie opinie i konstruktywną krytykę.
Na zdjęciu (jeszcze wtedy) zwyczajny Daewoo Lanos 1.6 na felgach 16" O.Z. Superturismo.
Obecnie kończy się przekładka na 3.0 V6 z Opla Omegi. Projekt z tych fajniejszych, bo ogarnięty
z głową i bez pośpiechu.
Pozdrawiam
Generalnie jest dobrze i fajnie. Nie wypowiadam się na temat techniki bo nigdy nie robiłem takich zdjęć i pewnie nie jest to takie sobie hop siup, chociaż sporo taki zdjęć widziałem. Ale przydałoby się aby ten Lanos był bardziej ostry i kolejna sprawa to chyba lepiej wybierać takie miejsca lub oświetlenie o ile jest taka możliwość aby nie było tego przepalonego pasa po prawej, który z automatu powoduje odbicie na samochodzie :). Swoją drogą i tak podziwiam wykonanie bo takie foty to nie jest ustawianie statycznej modelki :)
.Załącznik 103814Załącznik 103815
Zdjęcia mało artystyczne (zrobione telefonem) ale same autka rewelacja. To był rajd rosyjskich miłośników marki Mini w liczbie ponad 20 aut, na trasie Moskwa - Paryż.
@CzaRmaX, dzięki za komentarz. Był to jeden z pierwszych, i na razie ostatnich, razów kiedy robiłem zdjęcia w tej technice.
Wybór takiego, a nie innego miejsca podyktowane było brakiem odpowiedniego sprzętu (filtr szary).
Co do ostrości, no to cóż, czasy po 5s nie ułatwiają utrzymania aparatu nieruchomo ;) Coś z tym trzeba zrobić.
Cóż, trzeba jeszcze raz pofocić auta, ale tym razem wziąć pod uwagę komentarze innych i dokupić potrzebny sprzęt.
@krisder, bardzo fajne te miniacze. To była jakaś akcja promocyjna (naklejki PS na tych dwóch autkach)?
@Czeslawo dam Ci w miarę tani patent. Kup sobie statyw na przyssawkę, który doczepisz do karoserii. Jest ryzyko, że odpadnie ale przy takich zdjęciach z drugiego samochodu możesz go dla pewności trzymać jedną ręką a drugą ręką pilotem lub wężykiem robić zdjęcia :). Kupiłem sobie taki na Alledrogo za jakieś 45 zł (chyba był wtedy najdroższy, które znalazłem ale miał napisane, że wytrzymuje ciężar do 1,5kg). Potrafi się czasami odczepić ale problem dotyczy zakrzywionych powierzchni i gdy samemu się robi i prowadzi to lepiej jeszcze jakoś aparata zabezpieczyć aby nie poleciał w siną dal co wiązałoby się potem z puzzlami z naszego aparatu :). Dodatkowo taki statyw jest bardzo przydatny nawet do innych zdjęć, które robisz przykładowo z pozycji żaby :)
Nie wiem czy będę w temacie jak nie to się "zkasuje" :) ale np. takie wynalazki: "gorillapod" ,uniwersalka i na szybę i na gałąź i na proste podłorze :)
@CzaRmaX, ja miałem trochę inny patent - 2 podwójne przyssawki do szyb wytrzymujące do 45kg obciążenia :D + rurka metalowa chyba 2,5m i przymocowana cygańskim sposobem głowica od statywu :)
Problem w tym, że rurka nie była zbyt sztywna, więc cały aparat się lekko bujał, pomimo równego podłoża.
Pomysł na poprawę sprzętu, to kupno aluminiowej rury o grubszej ściance, ale to już też dość konkretny koszt.
Sprzęt mi o wiele schudł w porównaniu do poprzedniego, ale też straciłem szeroki kąt,
więc pewnie rurka też będzie musiała urosnąć.
Chyba muszę coś znowu zacząć działać w tym temacie, bo to bardzo fajna zabawa :)