Wersja do druku
Ty chcesz aby się pożygali od moich pokręconych fotek? Mogę im zamiast czirek wstawiać lalki mojej Krolajny w dziwnych pozach :DCytat:
Zamieszczone przez Janeczek
RADA
Idź jebnij sobie litra, pogadaj do monitora on Cię zawsze wysłucha, wejdź na najwyższe wzgórze w okolicy i krzyknij I'm HIMAN i będzie gitara i para :)
I proszę nie użalaj się nad sobą bo Ci dosłownie "w j e b i e" i życie na forum straci dla mnie sens i będę wstawiał foty z narysowanymi szubienicami na kartkach :)
Niestety panowie nadszedl ten czas, ze mam to już wszystko gleboko, za dlugo to trwa nie wyrabiam tego ciśnienie, uchlac się nie mogę i poza tym nie mam z kim, wszystko jest na mojej glowie, od świtu do nocy zapierd... I gowno za przeproszeniem z tego mam...
Czas powiedzieć pass.
Zaluje, ze .... Nie powiem może będzie jakieś życzliwy i się calkiem popier....
pozdrowionka
Byli takie powiedzenie: myslal, ze się od bil od DNA, a to dno się oberwalo.
Ps
Nie uzalam się nad sobą, po prostu to co mnie otacza jest ponad moje sily walcze juz za dlugo, patrzę na to realnie.
'I nie będzie juz niczego':-)
PSS
Aha, panowie, jak ktoś chce iść na czirki w niedziele do Gdyni, to dajcie znać dam bumage i napisze upoważnienie i tak może być do końca sezonu Asseco, trefla i euroligi tej drugiej tez, wejścia na ergo arenę i hale gdynia
I jeszcze powiedz , że sie na spawacza do Stoczni zapisałeś , albo jakiegoś elektryka...Cytat:
Zamieszczone przez Janeczek
Janeczek NIE *******!!! A Ty myślisz, że czemu ja tyle na tym forum przesiaduje. Bo mam je włączone przy okazji kiedy *********** jak głupi po 24/24 i mam z tego na rachunki na tej "zielonej wyspie". Co Cie przerasta? To, że nie jesteś dzieckiem z Etiopii z wielkim brzuszkiem z głodu i much po powiekach Ci nie zapierdzielają Przestań!!! Idź jebnij główką w ścianę a potem idź do lustra i ze śmiechem powiedz sobie o jak fajnie z tym guzem wyglądam :). Jak nie masz z kim wypić to możemy wypić korespondencyjnie przez forum hihi :)
Karol: proszę o używanie odpowiedniego słownictwa
Czarek, ale "życiowy" z Ciebie pocieszyciel:wink:.
Janeczek:grin: głowa do góry, jesienno- zimowe depresje tak mają, ze potrafią zniechęcić do wszystkiego. Cóż to chłopie, za "gorzkie żale" Ciebie dopadły. Zabieraj Olka nad burzliwe wody Bałtyku, nawdychaj się jodu(teraz jest najlepszy) pofoć sobie trochę myśląc tylko o tym co widzisz przez wizjer i "bachor depresyjny" z Ciebie spłynie. Życie jest za krótkie, by je tylko na smutki marnować. A jak Tobie przejdzie, to ja Ciebie na Widzew zabiorę, tam się rodził mój charakter jak kopaliśmy Liverpool:grin:.
Niech moc będzie z Tobą:grin:.
No i widzisz Janeczek - zasuwają mi minusy za słownictwo, którym chcę trafić do Twojej mózgownicy (no sorry nie będę pisał kofanie lub misiaczku hihi :) ). Ale mogą mi ich zasadzić 1000000000, mało mnie to interesuje bo ja sobie nie wyobrażam tego działu bez Ciebie. Teraz będę podbierał Cię na babę - bo się popłaczę bo walnę focha bo Ci obiadu nie zrobię hihi :)
---------- Post dodany o 22:44 ---------- Poprzedni post był o 22:39 ----------
Tobie też bym wciry spuścił jakbyś zaczął pisać takie głupoty jak Janeczek bo lubię Twoją życiową pasję, którą uwieczniasz i którą przekazujesz optymizm. I wiesz nawet nie próbuj mi tu w jakieś melancholie popadać bo do Ciebie mam blisko a ja mam 190 cm wzrostu i ważę 110 kg więc wiesz BIKER hihi :)Cytat:
Zamieszczone przez BIKER
a ja mam rower i lubię szybko jeździć:grin:
No to skandujemy....... Janeczek wróć czeka ÓĆ :)
Apztu,
Problem, ze się nie kwalifikuje i mnie nie przyjmą do stoczni...
Ni ma roboty i tyle.
Ni ma wizji, następne pieniazki jakieś sensowne maj.
Redakcje zwalniają.
Poziom prasowki schodzi na psy, jako sama prasa.
Pracy ni ma a za 1500zl brutto czy netto, sory robić nie będę, bo się za pętlę w niebycie. Za dużo juz tyralem by się dac pomiatac ale to kulisy panowie, malo istotne.
Sek w tym. Ze się wyczerpalem, jechalem dziś na miecza, bo tak sobie zalozylem, choć pierwsza myśl najlepsza: Nie sprawi mi to dziś radości... Byli sluchac glacy, pustej, bo pustej ale byli sluchac.
Przed weekendem pozbywam się wszystkich zabawek.
Nawet w komorze nie mam aparatu, bo lubie stare Nokię.
Dobrze się bawilem ale sytuacja życiową, niestety mi to obrzydzila, wrócę, może kiedys, a może nie.
Najgorsze w tym jest to, ze obrzydzenie przychodzi na cos co teoretycznie " nie ma takiej opcji"
Nie bede trul, zamierzam podziwiać foty, które będziecie wklejac, lidze, ze wątek przetrwa, jest trochę nowej krwi wiec jest nadzieja.
pozdrowionka
Ps
Pamiętam mecza na Traugutta Lechia - juve, to byly czasy! Nie to co teraźniejsze szmaciarstwo i gwiazdorstwo.
Cóż tu Tobie doradzić, poza nawrotem optymizmu, wybacz, nie imiem inaczej. Nie wiem co Ciebie dopadło, ale wyczuwam zniewalające zniechęcenie w Twoich słowach. Tak pisze na ogół tylko człowiek przybity prozą życia. Pozwól zatem że zdradzę tylko trochę z tego co mnie ostatnio dotknęło. Od dwóch tygodni jestem bez pracy a pojutrze mam slub jednej córki, potem święta a za pół roku ślub drugiej pociechy. I co mam usiąść i płakać- nigdy!!!!!!!!
Cierpliwie się rozglądam za nowym zajęciem a jak tylko mam okazję biore Olka i ruszam do lasu, by to ze mnie spłynęło. i jestem pewny, że to długo nie potrwa taki ze mnie wariat.
Masz kolego prezent w załączniku, niech doda Tobie wiary, a ja będę trzymał za Ciebie kciuki:grin:.
Pozdrowerki