Norwedzy. Oni takie ustawianki z kamyków uwielbiają.
A mnie w tej wstawce urzekło 1557.
Wersja do druku
Tak masz rację @wyszomirze. Tak bawią się "Norki" . Trenują cierpliwość, bo po każdej zimie muszą stawiać te maszkary na nowo. :mrgreen:
Pamiętam ze swojego (niestety jedynego) wyjazdu do Norwegii sprzed ok. 20 lat że przy drogach mnóstwo takich kamiennych piramidek stało. Podobno nazywali je trollami.
Wspomniałem o Słowakach bo cała droga na Rysy z ich strony była upstrzona takimi maszkarkami. Nawet córka mnie pytała czy to drogowskazy (szlakowskazy) :-P Faktem jest, że przy ich znakowaniu szlaków to było pomocne. Nie znaczy to że na Rysy bym nie trafił :mrgreen:
Czesi za to podpierają głazy małymi patyczkami. A "nasi" wszystko to zapożyczają :)
Ach @Bodzip jesteś niesprawiedliwy dla "naszych". Wiesz jak "nasi", pięknie nauczyli wielu ludzi z innych krajów, pewnych polskich słów. Ja tak nie potrafię nimi władać.... :mrgreen:
Chcę odpisać Ci @zigger... ale o co tu chodzi ?.... "Podzielam"... Na opłatek jeszcze za wcześnie, no i mówi się "dzielę się"... :mrgreen:
Aż zajrzałem na górę i już wiem.
Miło mi bardzo. :)
1559 jest cudne. I miejsce i zdjęcie :)
1559 i 1562. Chyba jednak ze wskazaniem na 1562.