specjalne nie ale się pominięta czuję :roll::wink:
Wersja do druku
Tak się złożyło, że mamy porównanie dwóch miejsc z tego samego masywu Gór Stołowych.
Patrząc na dalszy ciąg zdjęć ahutty z Adrszpasko-Teplickich Skał oraz moich potwierdza się wrażenie, że na Szczelińcu poruszamy się po bardziej dzikim terenie.
Cechą charakterystyczną gór są liczne wąwozy i korytarze.
Tak to przykładowo wyglądają okolice "Piekła":
90.
Najgłębszą szczeliną jest "Piekło" liczące 30 metrów głębokości. Podobno bywa, że śnieg utrzymuje się tam do lipca. Miejsce to ma swój specyficzny mikroklimat przypominający ten panujący w jaskiniach. Było tu chłodno i wilgotno, mimo że dzień był nadzwyczaj upalny.
91. "Piekło" od góry
92. Bramy piekieł / droga do "Piekła"
93.
94.
A teraz jesteśmy w "Piekle"
95.
96.
97. Tu wyjście z "Piekła"
98. A tak wygląda niebo gdy patrzymy z "Piekła"
fajnie pooglądać miejsca w których się było i wspomnieć lato sprzed 4 lat ;)
Witam
Pięknie te góry przedstawiasz, nigdy w nich nie byłem. Przynajmniej dzięki Wam mogę sobie ,,Popodróżować'' :)
ciekawe miejsce. na zdjęciach z góry wąwozu wydaje się trochę niebezpiecznie. ta wysokość robi wrażenie
Potwierdzam.... widziałam na własne oczy śnieg w Piekle na początku czerwca 2-3 lata temu :)
Mnie tam jeszcze nie było, ale jak już pisaliśmy, coś trzeba będzie wymyślić i sie razem wybrać.
Trzeba uważać. Tarasy widokowe mają barierki, szczeliny już w większości nie są zabezpieczone, więc zbaczając ciut ze szlaku można wpaść w jakąś dziurę, a nawet wprost do piekła :shock:
Pomyślimy i wymyślimy. Już wiem nawet kto nas poprowadzi...
z naszą admirałową na czele wszystkiego dokonamy! przy niej nawet piekło zamarzło :mrgreen:
Aż wróciłem do tytułu bo myślałem, że do Ahutty trafiłem a tu Twoje tylko, że nasze stołówki :). Fajny ten kurczak z 84 :)