Parę tygodni temu dokupiłem 14-54 do mojej 520-ki. Wychodzi, że cymbał jestem :D
Wersja do druku
Parę tygodni temu dokupiłem 14-54 do mojej 520-ki. Wychodzi, że cymbał jestem :D
A co, w sumie to jeszcze Heliosa mogę dopisać ;)
Ja mam tylko 14-42 i 40-150.
Napiszcie kim jestem:mrgreen::-P
No i popłyneliśmy z OT w kolejnym wątku ... ;)
Przepraszam :oops:
Nie pierwszy to raz... ;-)
I nie ostatni ;-)
Ale być może w tym jest siła tego forum, prawie rodzinna atmosfera, duża dawka humoru oraz otwarcie na obco-systemowców...
no i te zejścia z tematów ;-)
PS.
żeby było coś na temat, kiedy robiłem przymiarki do pierwszego aparatu, wybór padł na E-520, nie powiem podobał mi się bardzo Canon 40D, jednak do Olka przekonały mnie obiektywy, jeżeli będziemy unikać sytuacji z trudnym oświetleniem i mamy szanse kupić lepsze szkła z oferty Olympusa to uważam że nie jest to zły wybór na początek, tym bardziej że cena takiego używanego zestawu Olka będzie sporo tańsza od używanych sprzętów konkurencji
Do Twojej wypowiedzi dodaj jeszcze jedną bardzo ważna kwestię, z powodu wspomnianych trudności... dużo się nauczysz.
Mam na myśli radzenie sobie właśnie w trudnych sytuacjach oświetleniowych.
Tylko, że taki 30D, to będzie miał przebieg n-razy-większy od 520ki. Dodatkowo jeżeli mnie pamięć nie myli, to w modelach tych kruszyła i rozpadała się obudowa. No i matrycę ma mniejszą od Olka ...
Poza tym 18-55 z okresu świetności 30D od 14-42 lepsze na pewno nie jest ...
No i temat się rozwija;-)
Proponuję wymienić w następnych postach tylko "za" (O albo C) i "przeciw", ale każde z argumentem.
Np. Olympusa za to że jest, a Canona za to że wprowadza nowe modele;-)
W ten sposób powstanie zbiór subiektywnych opinii.
???
Ja miałem E-300, 330, 3 i E-1. Bawiłem się też E-510. Przesiadłem sie na 40D i o powrocie na puszki Olka już nie myślałem.
Fakt w C brakuje odpowiedników ZD za tak rozsądną cenę, jednak puszka wiele rekompensuje. Jest naprawdę dobra.
Z Olka najlepiej wspominam ejedynkę. Co byś nie kupił, ciesz się z tego i rób zdjęcia.
A ja to się zastanawiam czy autor wątku jest jeszcze tematem zainteresowany. Temat powstał ponad miesiąc temu, ludzie biją pianę, a autor milczy. Może już kupił, tylko nie chce się pochwalić co ;)
Witam !
Nie zmienia to faktu, ze Olympusa E-520 a Canona 60D to zupelnie rozne konstrukcje ktore powstaly w zupelnie roznym czasie.
E-520 jest fajnym aparatem ale jednak przy obecnych konstrukcjach jest to bardziej... zabawka, natomiast Canon 60D to polprofesjonalna maszyna
ktora mozna robic zdjecia u Cioci na imieninach jak i pracowac tym Canonem zawodowo lacznie z tworzeniem wysokiej jakosci filmow HD.
Pozdrawiam
Pokaz mi profesjonaliste co kreci filmy profesjonalne w HD aparatem fotograficznym marki Canon 60D.
Tylko mi kotleciarzy nie wymieniaj nawet takich co wlasna strone w necie maja .:mrgreen::mrgreen::-P
Witam !
Warto przeczytac ten link
http://laki.dvhk.pl/faq/hdtv_1080p.htm
Pozdrawiam
Temat nadal aktualny. Pod koniec tego tygodnia będę miał już Ten zestaw chodź narazie tylko pożyczony na testy.
Z tego co wiem przebieg tej E-520 to 2703 zdj.
Jeśli bym go kupił to pierwsza rzeczą jaka bym dokupił to wszędzie chwalony 14-54.Rozglądając się po ebayu to dodatkowe 250$. Wiec w sumie 550 $ za body +3 obiektywy. Czyli polowa tego co 60D. I prawiet tyle co 600D z 18-55.Ale niestety cos za cos :roll:. Zdecyduje dopiero jak się "pobawię" tym olympusem ;)
Miałem E-520 z zd 14-54, 70-30, 9-18 i 35, teraz mam 60D i sporo szkiełek. Z sentymentem wspominam Olka zwłaszcza jego rozmiary wszystko się mieściło w jednej torbie i nie ważyło wiele. 60D to inna półka
Nie zmienia to faktu, że żałuje że nie wyszło E-50 bo pewno dalej bym miał Olka.
wow, 3 k zdjec... przeciez to ... nic..
Aparat posiadam, jestem dość zadowolony.
Pierwsze lustro, jakość zdj dość dobra wiec jak narzazie ok.
Dokupiłem 14-54 i OM 50mm. Ten drugi stary ale jary, do portretów świetny:esystem:
Chodź jak uzbieram na następce to będzie nim 60D :mrgreen: