Ale Canonowi to nie jest na rękę.
Wersja do druku
dzarro
1) uroda rzecz względna - jak się toto postawi przy E-PL(n) to aż tak źle nie będzie. Można powiedzieć że to taka lapidarność stylu :)
2) nie napieprzaj się tak z przejściówek - pamiętam że Olympus gdy startował z m4/3, to też lansował rozwiązania przejściowe. Było nawet jakieś hasło o dostępności olbrzymiej gamy doskonałej optyki 4/3
3) Canon tą premierą pokazał dokładnie to samo co onegdaj Olympus - jeden korpus w kilku kolorach (ktoś pamięta białego PENa?) stałkę, kita, lampę i przejściówkę. Wiec skąd narzekanie że premiera uboga? aaa Olek miał jeszcze lansiarskie dekielki na obiektywy :)
---------- Post dodany o 10:02 ---------- Poprzedni post był o 09:58 ----------
W sumie to nie wiemy co Canonowi jest na rękę, To tak duży gracz że może ma miejsce i na lustrzanki EL i na bezlusterkowce? a może spełni się wizja że lustra zostaną tylko w wersji profi a resztę przejmą systemy bezlusterkowe?
Moim zdaniem EF-M powtórzy casus Nikona 1, na starcie wysoka cena, a potem szybki spadek, co i tak nie uchroni aparatu przed statusem 'półkownika'. Muszą jak najprędzej wypuścić drugi, wyższy model i ze dwa obiektywy (tele, 16 lub 50mm), żeby zdywersyfikować i tak ubogą ofertę.
Przy tele zysk z braku lustra nie jest duży, tu własnie wystarczy dobra przejściówka.
już to widzę, system bez tele, ale z przejściówką i możliwością kupna dużych cegieł ;)
Pewnie zrobią ciemnozuma. Jasne szkła nie będą mniejsze tylko dlatego, że lustra brak.
Ciemne tele jest lepsze niż brak tele. Zawsze jest tak, że najpierw dla ociemniałego ludu, potem dla światłej 'elity' (nie dotyczy Fuji ;)) Ciemne zoomy nie są takie tragiczne vide 40-150 do micro.
Jest jedna zasadnicza zaleta tej ekscytującej premiery, z czystym sumieniem mogę mieć radochę z użycia jednego zabawnego emotikona:
:canonbe2:
Ciekawe rozwiązanie uchwytu paska. Można szybko przypiąć, zdjąć.
Moim zdaniem premiera nie taka zła.
Co prawda szkieł mało, ale to dopiero początek.
Dajmy firmie czas na rozwinięcie systemu.
I co ?
Znowu Olek wytycza standardy :)
Canniarze weszły w bezlusterkowce z wymienną optyką
najpierw była wydmuszka wyglądając a jak puszka sardynek z obiektywem
a teraz poooszło N i C jakoś też weszli sobie w ten segment
http://www.systemkamera-forum.de/blo..._medium=E-Mail
Na WP jest zajawka o tym aparacie
http://tech.wp.pl/kat,1009787,title,...edca&_ticrsn=3
A wyobrażacie sobie co by było gdyby Adidas zaczął produkować aparaty...:lol:
ps. ktoś się orientuje co znajduje się w lewym górnym rogu z przodu aparatu? to jakiś przełącznik czy dioda doświetlająca?
To na drugim obrazku?
http://www.dpreview.com/previews/canon-eos-m/4
Dioda doświetlająca i odbiornik IR.
Podoba mi się ten Canon z wyglądu. Przypomina kompaktowe IXUSy. Niestety zmałpiony interfejs i nudne póki co szkła czynią go aparatem nie dla mnie. Konkurencja ma o wiele więcej do zaoferowania.
Mnie ciekawi co to jest na dole tego adaptera? Takie pokretlo jakies :)
Załącznik 67284
T.
mocowanie statywowe? kręcisz gwintem, zamiast śrubą.
napęd silniczka af? ;)
FYI: parę info od Hogana
1. njius dla osób mających ortopedów w rodzinie: EOS-M(e too) - body only $550
2. Almost no one predicts overall market growth in the next five years, though quite a few predict that specific categories of cameras will prosper, most notably mirrorless.
3. obrazek pokazujący jak firma pozycjonuje (co i jak będzie kastrować) EOS-M(e too)
reszta na http://www.sansmirror.com/
__________________________
Pierwsze wrażenia na
http://www.dpreview.com/previews/canon-eos-m/
piszą, że ten aparacik ma wolny AF :(
szybki powinien być, żeby konkurować ... innych powodów nie widzę ;)
Powinien też być szybki dlatego, że tego chcą klienci/potencjalni nabywcy.
To prawda, że bez szybkiego AF (właściwie to bez w ogóle) da się robić zdjęcia. Jednak dzisiejsi fotografowie są rozpieszczeni i woleliby żeby cały aparat chodził szybko.
Tym bardziej, że canon nie adresuje tego aparatu do ludzi którzy lubią retro (a więc może i MF).
Skoro ma to być lepsze od małpek, to oprócz lepszej jakości zdjęć powinien być szybszy.
To ma być specjalnie gorsze od lustrzanek, dlatego jest wolniejsze. Polityka Canona jest oczywista: my też mamy mikrusy, ale i tak lustrzanki są lepsze.
Canon podobnie jak Nikon boja sie wejsc solidnie w bezlusterkowce, za bardzo lukratywna jest dla nich sprzedaz lusterek poki co... Ale to akurat dobrze robi m4/3. Bo NXa Sam ine potrafi wypromowac w zaden sposob, zas do NEXa brak szklarni.
byłem dzisiaj nad wodą... wniosek mi się nasuwa, powinien byc szybki, żeby cokolwiek ustrzelić :D
Wszystko zalezy kto, co fotografuje, czasem wolny AF wystarczy, w koncu 25 lat temu, jak wchodzily pierwsze lustrzanki z AF, to ostosc ustawiala sie w slimaczym tempie, a jednak ludzie robili dobre zdjecia. Ale ogolnie pewnie, ze lepiej miec lepiej niz gorzej, szybki AF pozwoli na wiecej udanych ujec mniejszym wysilkiem ;-)
Wiesz, chetni na takie "cos" jak EOS-M i tak sie znajda, tylko dla samego znaczka "C" albo "N", nie dla mozliwosci i jakosci, tutaj sila marki swoje robi.
Taaa... podobnie jak wiele osob slyszy "Pentax", ot dzieci marketingu, same za wiele nie wiedza o historii fotografii, ale czesto lubia sie wymadrzac.
ja jestem zdania, że trzeba wybierać wg potrzeb... rozsądnie i świadomie :)
Pewnie, nie ma rozwiazan idealnych pod kazdym wzgledem, tak jak z innymi rzeczami w zyciu ;-)
Pentax praktycznie się nie reklamuje to i świadomość marki wśród konsumentów jest mała.
Na co dzień najwięcej widzę reklam Nikona. Reszta marek też co jakiś czas gdzieś mi mignie.
Właśnie przeczytałem na Optycznych, że Canon wyprodukował 10mln obiektywów w ciagu 9 miesięcy. Nadal się dziwicie, że nie mają parcia na bezlusterkowce?
10mln w 9 miesięcy...więc taki zapas wina nie dziwi.
http://www.petapixel.com/2012/07/31/canons-drool-worthy-gear-room-at-the-london-olympics/
Zdjęcia mojej piwniczki :mrgreen: