Lightroom nie obsługuje skanerów.
Wersja do druku
Witam,
Jest problem z Epsonem V330.
Zainstalowałem całe oprogramowanie, wszystkie sterowniki... podłączam skaner. Wyświetla się informacja, że urządzenie jest prawidłowo zainstalowane. I tu zaczynają się schody... próbuję uruchomić aplikację EPSON Scan i nic z tego. Wyskakuje male okienko z informacją 'brak odpowiedzi', po dłuższym oczekiwaniu pokazuje się komunikat 'Nie można uzyskać połączenia ze skanerem. Sprawdź połączenie skanera'. Tylko że skaner podłączony jest prawidłowo ;/
Udało mi się uruchomić go dwa razy... coś zaskoczyło. Poza tym za każdym razem jest problem.
Jeśli ktoś miał podobne trudności i wie jak temu zaradzić proszę o pomoc.
Edit: Zauważyłem, że wraz z zainstalowaniem skanera przestał też działaś photoshop. może to jest jakaś podpowiedz... prawdopodobnie trzeba pogrzebać w ustawieniach. Tylko gdzie??
Dziwne masz problemy, nigdy nie miałem problemów z softem Epsona. Może przeinstalowanie systemu by pomogło ...
Pozdrawiam
rumpel
Witam wszystkich. pozwolę sobie podpiąć sie pod wątek. Rozważam zakup skanera z tym że interesują mnie wyłacznie negatywy cz/b, 6x6 i kwestia pozbywania sie kurzu i rys wlaśnie z negatywów czarno bialych, skoro wspomniany powyżej ICE wogole sobie z tym nie radzi to jak można to ogarnąć? jaki skaner sie do tego najbardziej nadaje? Czy to juz tylko pozostaje powiekszalnik i ewentualna zabawa i babranie sie na papierze z pedzelkami, farbkami retuszerskimi i innym sprzetem wymagajacym wprawnej reki (w koncu to szczegoliki i i pierdolki) Wykluczam fotoszopa i inne programy graficzne bo to nie moja bajka i az ciarki mnie przechodza na sama mysl.Czy w ogole mozna to przeskoczyc za pomoca jakiegos skanera? Z gory dziękuje jesli ktoś zechce pomoc, pozdrawiam
Najtańszy obecnie skaner, obsługujący średni format, to płaski Epson V500. W zupełności spełni Twoje wymagania, posiada Digital Ice, ale jak sam już wspomniałeś, przy filmach czarno-białych niewiele z niego pożytku niestety, za to przy kolorze efekty są wymierne.
tu mały teści z przykładowymi samplami:
http://alfaklub.pl/str/index.php?opt...=252&Itemid=29
Pozdrawiam
rumpel
PS
... z paprochami na skanie mozna sobie poradzić w programie graficznym, używając stempla.
Czyli tak jak myslalam caly ten ICE w moim wypadku zbedny gadzet gdyz kolorem sie nie bawie. a czy ultra wspaniale nadskanery bebnowe posiadaja taka funkcje w przypadku czarno bialych negatywow? moze jakis lab by to porzadnie zaskanowal? choc patrzac po opiniach to ryzykowna sprawa z tymi labami, ja sama nie jestem zbyt chetna i pewna do oddawania negatywow w "niepewne rece" choc nie mam zlych doswiadczec z labami bo nigdy im nic nie powierzyłam :grin: hmmm... wlasnie z tym programem graficznym to taka kwestia ze wogole sie na tym nie znam i raczej bylam przeciwnicza ingerencji takich metod jak juz sie robi analogowo,zawsze sie bawilam w robienie tego wszystkiego typowo "po staremu", ale te paprochy i kurz mi zyc nie daja, na odbitkach to cholerstwo widac bardzo i juz mi rece opadaja bo nie wiem co poczac zeby to wyeliminowac. ale chyba innej opcji nie ma, albo sie nauczyc obslugi programu graficznego albo pedzelka i farby retuszerskiej . dzieki wielkie za odpowiedz. pozdrawiam raz jeszcze
Funkcję stempel ma każdy program graficzny, nie potrzeba do tego Photoshopa, i to na prawdę robi się prosto. Sam tak czyściłem skany z czarno-białych filmów. Trzeba jednak zaznaczyć, że stosunkowo mało czasu to zajmuje na pojedynczych klatkach, w przypadku całej rolki to już trochę czasu to zajmuje ;).
Pozdrawiam
rumpel
Odświeżę temat:
Postanowiłem nabyć dedykowany skaner do małego obrazka,odrzuciłem opcję płaszczaka ( jeśli źle zrobiłem wyprowdźcie mnie z błędu ! ) Na Nikona mnie nie stać a ta Minolta Dimage Dual III wydaje się rozsądna cenowo.
Chętnie poznam opinie osób które miały do czynienia z tym skanerem, zastanawiam się czy:
- skaner będzie współpracował z windows 7 ?
- jak wygląda sprawa serwisu, czy w ogóle jest takowy ?
- czy faktycznie efekt będzie lepszy niż ze skanera płaskiego ?
- jak wygląda sprawa z dedykowanym oprogramowaniem Minolty, daje radę, czy jednak warto dokupić oprogramowanie niezależne ?
- lepiej dozbierać i kupić coś lepszego ?
Będę wdzięczny za opinie i sugestię !!! zwłaszcza użytkowników tego skanera.
Windows 7? Wszystko zależy od sterowników. W jakimś opisie wyczytałem że 98 i 2000 wchodzą w grę. Ma USB więc z podłaczeniem do komputera nie będzie problemu.
Serwis? Pewnie jakiś się znajdzie.
Efekt zdecydowanie lepszy niż z plaszczaka. Plaszczak (Epson) daje max 2400 DPI, z dedykowanego można mieć pod 4000dpi.
Oprogramowanie? Popróbować, moim zdaniem do skanowania wystarczy program Minolty, potem zapis do tiff i obróbka w PS (lub czymś podobnym).
Można kupić dedykowane do małego obrazka współczesne scanery np. firmy Relecta, jest ich coraz mniej ale jeszcze bywają, wszystko kwestą ceny.
Brałem pod uwagę te Reflecty ale Minolta zdecydowanie wygrywa ceną. Sprawa wygląda tak, że znalazłem egzemplarz niezajechany w dobrej cenie, nie wiem tylko tak do końca czy ten model wart jest zakupu.
No własnie liczę, że efekt będzie lepszy niż z plaszczaka.
Nie jestem pewny, ale coś mi sie obiło o oczy w kwestii problemów z windą 7 i skanerami Minolty. Ja upolowałem swego czasu Nikona Coolscana IV (LS-40). Podpiąłem do kompa, odpaiłem VueScana i wszystko hula. Też Windows 7. polecam Nikona także ze względu na samowciągający wkład pod negatywy. Tne sobie film na kawałki po 6 klatek i skaner sam wciąga cały pasek. Spore ułatwienie.
wuzet ten Nikon jest dalego poza moim zasięgiem :???: właśnie czytam wątek na forum Pentaxa "starsze skanery dedykowane a Windows 7" gdzie jeden z użytkowników potwierdza działanie tej Minolty pod siódemką, więc jest nadzieja :grin:
Jeżeli cena i jakość są głównymi czynnikami, które decydują w tym momencie o wyborze, to polecam zrobienie skanera samemu. Nie jest to zbyt trudne, a efekty zaręczam, że o niebo lepsze od labów, że o plaszczakach nie wspomnę. Z pewnoscią nie jest to najwygodniejszy i naszybszy sposób, ale jakosć skanów zależy głównie od Ciebie i nie ma znaczenia na jakim systemie pracujesz. O satysfakcji nie wspomne ;).
Cena takiego skanera to ok 20zł.
sepi19 masz na myśli jakiś duplikator ??
Dokładnie. Może nie najszybsza metoda (mnie 36 klatek skanowanie ze wstepną obróbka) zajmuje ok 20 min, ale za to od początku do konca mam wpływ na jakość skanu. Skanuje e-620+50 f2 w RAW.
sepi19 muszę temat zgłębić :grin: rozumiem, że szkiełko najlepiej makro ?? Nie mniej stacjonarny skaner też chcę mieć, a ta Minolta jest jak na swoje lata w doskonałej formie i cenie.
Zgadza się makro, można coś poszukac z M-42 ;)
Chyba nie musi być koniecznie obiektyw makro. Zwykła 50-tka + pierścienie pośrednie M42 też się pewnie sprawdzą.
Opisywałeś metodę coś jak na tej stronie?: klik
Zgadza się, metoda bardzo podobna do tej z linku, z tym, że ja zamknałem to w tubie żeby ograniczyć wpływ światła bocznego. Obiektyw makro ma ta przewagę, że po pierwsze przy pierścieniach makro tracisz trochę światla, a czym krucej, tym mniej szumow, a po drugie mniejsza odleglosc od kliszy i calosc wygodniejsza do przechowywania. Pierwsze próby robiłem na mieszku makro.
Załącznik 105213
Najwiekszym problemem przy kolorze jest balans bieli, a jest on zależny od tego, czym oświetlasz film z przodu. Najlepsze efekty uzyskasz oświetlajac lampa błyskową.
Znajomy swieci philipsami MASTER CosmoWhite zza matowej szyby.
Podobno niezłe efekty daje świecenie starym rzutnikiem do slajdów. U mnie FL-50R daje najlepsze rezultaty, do klisz BW wystarczy słoneczny dzień za oknem ;)
No cóż, do koloru najlepsze będą żarówki o spektrum światła dziennego, ale przecież można sobie skalibrować to balansem bieli....
Żarówki z temp barwową ok 5500K kiedyś były dostępne w sklepach foto, teraz można jeszcze spróbować w sklepach zoologicznych.
Najważniejsze jest po prostu równomierne oświetlenie, aczkolwiek kiedyś przy kopiowaniu slajdów próbowałem zmniejszyć kontrast nieba słabiej oświetlając tę część slajdu....
Metoda duplikacji jest dobra i szybka tylko dla nieuszkodzonych i niezakurzonych nowych filmów. Usuwanie plamek i rys, zwłaszcza na zdjęciach z duża ilością detali to horror i duuuża ilość potrzebnego czasu. Tutaj skanner z ICE jest lepszy zdecydowanie. No i dobrego odwracania negatywów i zdejmowania maski trzeba się nauczyć
Te ze sklepow zoologicznych podbijaja czerwien i zielen zbyt mocno.
A jesli juz naprawde chcemy o tej temperaturze to mozna tu kupic http://www.amazon.de/Spiral-Fotolamp...keywords=5500k
Największa zaleta tej metody jest jakość skanu jaką można osiągnąć stosunkowo niewielkim nakładem finansowym, "wadą" oczywiście dla niektórych może być fakt, że jest to metoda wymagająca opanowania pewnego zakresu wiedzy z obróbki ;).
Cześć,
Chcę zakupić skaner, którego będę przede wszystkim używał do skanowania filmów B&W. Moją uwagę zwrócił głównie ten epson:
http://www.agito.pl/skaner-epson-v370-57-669910.html
Ktoś z Was może używa? Jeżeli chodzi o takie zastosowania będzie ok (z tego co widzę jest tam kilka skanerów "fotograficznych") ? (chcę kupić w agito, mam kartę upominkową)
"Zrób to sam" z powiększalnika.
Do złożenia zestawu aparat cyfrowy (może być E 520+ ZD 35 3,5mm) i stary powiększalnik (może być KROKUS i nie tylko). Zamocowałem na statywie aby mi nie latało po stole. Z powiększanika wymontowałem obiektyw i soczewkę, od strony żarówki zamontowałem (przykleiłem taśmą) dyfuzor z lampy błyskowej. Żarówkę zmieniłem na "energooszczędna świetlówka(żarówka) 11wat ". Jeden film zajmuje parę minut.Inne fota moge dorzucić.Dla mnie jakość wystarczająca. Skany na "Z okresu PRL-u"
Załącznik 117437Załącznik 117438Załącznik 117439
No i pięknie, gratulacje !!! Jedyny minus, to troszkę to duże ;)
ps. zasłon czymś przestrzeń pomiędzy obiektywem a powiększalnikiem, wyeliminujesz światło boczne, które czasem potrafi (zwłaszcza przy kolorze) nieźle dać się we znaki.
Możecie polecić jakiegoś dobrego pleśniaka macro do skanowania filmów? najlepiej coś pod bagnet Pentaxa (K) bo mam adapter.
To Ci polece jak juz https://www.amazon.de/Kaiser-Dia-***.../dp/B001JFHJPY
Długi czas "skanowałem" 50 macro olka z dużego 4/3. Jeśli chodzi o źródło światła, to szukaj czegoś w okolicach 5200-5500 kelvina. Najwięcej problemów sprawia balans bieli przy kolorowym negatywie.