A niech będzie jeszcze kawałek kota.
Tym razem podczas bacznej obserwacji gołębia
http://dooomin.blogspot.com/2006/01/chod-tu-gob.html
Wersja do druku
A niech będzie jeszcze kawałek kota.
Tym razem podczas bacznej obserwacji gołębia
http://dooomin.blogspot.com/2006/01/chod-tu-gob.html
a ja na chwilkę powrócę do zdjęcia monet - bardzo podoba mi się uchwycony ruch na pierwszym zdjęciu, po prostu super. Fakt WB i kompozycja może nie najlepsze, ale sam moment, który uchwyciłeś jest super.
Parę szaraków z dzisiejszego mroźnego spaceru
[poprawiam linki:]
http://dooomin.blogspot.com/2006/02/mrony-spacer.html
abc
Hmm. Może blogspot (na którym trzymam zdjęcia) zaczął blokować bezpośrednie linkowanie obrazków.
W każdym razie są tu: http://dooomin.blogspot.com/2006/02/mrony-spacer.html
Jest coś fajnego w tych pozornie nieciekawych do fotografii elementach. Podoba mi się :)
abc
Dobrze kombinujesz. To właśnie taka chęć ucieczki z szarzyzny kiedy poza nią też niezbyt kolorowo.
Wybrałem się w końcu pokręcić się w okolicach Mostu Milenijnego, który jest dość wdzięcznym obiektem do nocnego pstrykania.
http://dooomin.blogspot.com/2006/02/most-milenijny.html
Dooomin - zbyt ciemne niektóre fotki. Ale koncepcja dobra i wykonanie również. 1 i 5 kompozycyjnie najciekawsze. 2 za ciemna. Reszta byłaby lepsza gdyby nie było całkowitej nocy a jeszcze niebieska poświata.
Własnie obejrzałem na innym monitorze i rzeczywiście ciemne jak diabli. Cholerny lcd...
Kilka pstryków z Wenecji.
Zimno, ale mieszkańcy i tak czują klimat karnawału na ulicach.
Wenecja: http://dooomin.blogspot.com/2006/03/wenecja.html
I jeszcze parę innych tematów w ramach nadrabiania zaległości:
Ostrów Tumski: http://dooomin.blogspot.com/2006/03/ostrw-tumski.html
Podwórko: http://dooomin.blogspot.com/2006/03/podwrko.html
Gabi: http://dooomin.blogspot.com/2006/03/gabi.html
dooomin,
bardzo ladne zdjecia. Szkoda tylko, ze przedstawione sa prawie ze w miniaturowym formacie. Przez to malo widoczne sa szczegoly, a troche ich umiesciles. Nie mozesz powiekszyc? Moze niepotrzebnie narzekam, ale najczesciej przedstawiasz zdjecia warte uwagi, a co za tym idzie - oceny i dlatego moze lepiej byloby polepszyc komfort ogladania.
Czy w Wenecji przypadkiem natrafiles na karnawal, czy zamiarem wyjazdu bylo obejrzenie i "przezycie" na wlasnej skorze karnawalowego szalenstwa?
Pozdrawiam,
excel
Hej.
Miniaturki po kliknięciu powiększają się do 640x480. Chyba, że zależy Ci na jeszcze większej rozdzielczości.
Co do karnawału w Wenecji, to czysty przypadek. Byłem służbowo w okolicy, więc zajrzałem co tam słychać. W samej Wenecji byłem jakieś 2 godziny...
dooomin,
az mi wstyd, ze nie wpadlem na "klikniecie". No pewnie, ze tak trzeba.
Tak, teraz lepiej sie ocenia. Przyjrze sie z bliska.
Pozdrawiam,
excel
ładne, malownicze te weneckie fotki :) Przywołują miłe wspomnienia :) Nawet jesli... ostatnia nieco zbyt ciemna ;) ale za to taka tajemnicza i basniowa :) Pzdr.