Lustrzana ciemnica... jak chcesz się pobawić w nieostre zdjęcia i czasem ciekawe efekty bokeh to może i warto... ale ja bym się w to nie bawił.
Wersja do druku
Lustrzana ciemnica... jak chcesz się pobawić w nieostre zdjęcia i czasem ciekawe efekty bokeh to może i warto... ale ja bym się w to nie bawił.
To już kolega wyżej napisał.
Przeżywasz okres fascynacji, interesują Cię długie i bardzo długie szkła. Odpuść, poczekaj. Naucz się kadrować, bawić światłem - tak, ta zabawa daje dużo przyjemności :)
Ale jeśli chcesz mieć ptaki tak na szybko, to będzie drogo i bardzo drogo. Ale... to nie moje pieniądze.
Ja siedzę w systemie od 2008 r. i powiem uczciwie, że na profesjonalne zdjęcia ptaków mnie nie stać.
Coś tam kiedyś zrobiłem, ale to był oswojony wróbel :mrgreen:
Załącznik 249340
To ciemny, całkowicie manualny obiektyw lustrzany. Zalety - małe rozmiary i ciężar. Cechy - dla jednych zalety dla innych wady - charakterystyczny bokeh w postaci pierścieni oraz głębia ostrości nieco mniejsza niż w przypadku klasycznych obiektywów o tej ogniskowej i jasności. Wada - brak możliwości przymknięcia przysłony (inna sprawa że przy tak ciemnym obiektywie zapewne i tak rzadko by się przymykało). Poza tym pełny manual - ostrzenie tylko ręczne, brak jakichkolwiek danych w Exifie zdjęcia. Co do jakości optycznej - nie wiem, ale raczej po takiej bezmarkowej chińszczyźnie rewelacji bym się nie spodziewał. I jako ze piszą o mocowaniu 4/3 do podłączenia do korpusu m4/3 będziesz potrzebował dodatkowego adaptera. I jeszcze jedno - to nie zoom, a stałoogniskowy.
Ok, jeśli tak to kup sobie jakiegoś Samyanga lub Tokinę z ogniskową 500 mm.
O, masz link do eBay polska na Samyanga ze światłem 6,3 i w całkiem niegłupich pieniądzach. Ostrzenie manualne, ale z tego co wiem Olek M10 v.2 ma opcję powiększenia, więc dasz sobie radę.
https://www.ebay.pl/itm/323874571602...Bk9SR4qlg6KIYQ
Wywalanie dużej kasy na eksperymenty to bzdura . Lustrzane obiektywy bywają fajne , ale raczej portretowo niż dalekosiężnie . Chcesz próbowania takich dużych zoomów , to kup sobie normalne 500 mm w tej cenie .... https://www.google.com/url?sa=t&rct=...eHruQCtZ-MbTqe
... miałem coś podobnego tylko bodaj Soligora czy cóś . Pamiętaj również , że przy takich milimetrach , to jak ktoś kichnie , to obraz się rozmaże . Gęstość i temperatura powietrza też zrobi swoje .
no właśnei dziwna rzecz z tą jakościa. Niedawno obserwowalem przez lornetkę z powiekszeniem 8x miasto z odległości 40 km. Obraz krystalicznie czysty. Podłączam M.Zuiko 40-150 mm obraz, mimo, że AF wykryl budynki i niby wysotrzył był, jakby lekko rozmyty na zdjęciu, ale w sensie jakby drgań powietrza.
Zakładam, że powodem jest tu kitowe zoom szkło. Obiektyw PRO i do tego stałka dała by lepszy obraz. Jak chcesz stara manualną, ale dobrą optykę, to nie szedłbym w ogniskową większą niż w 135 mm, bo ciężko to utrzymać nieporuszone. Z tych "135" polecam te kompaktowe szkiełka:
Olympus ZUIKO OM AUTO-T 135mm f2.8
Olympus ZUIKO OM AUTO-T 135mm f3.5
Carl Zeiss Jena Sonnar MC 135mm f3.5
Zuiko są świetnie wykonane, ale mam wrażenie, że Sonnar jest lepszy optycznie - przynajmniej od wersji f2.8, ale z różnych powodów najczęściej wybieram jednak Zuiko. Poniżej kilka fotek z tego szkiełka
Załącznik 249371
Załącznik 249373
Załącznik 249374
Załącznik 249375
Załącznik 249376
Załącznik 249386
Załącznik 249387
Z obiektywów 4/3 zostawiłam sobie jedynie 35 i 50 macro. Mam też oryginalną przejściówkę, zakupioną w dawnych czasach chyba w jakieś promocji z penem.
Moim skromnym zdaniem szkoda się mordować z dużymi obiektywami, AF działa ale słabo a do tego rozładowuje szybko baterię (miałam 14-54 i 70-300) i z małym korpusem niewygodnie się tego używa. Lepiej zaangażować świnkę skarbonkę i poczekać na okazję na np. używane 75-300 albo 40-150.
ze starych OM mam 100mm 2.8 - ładne obrazki można wyprodukować jeżeli nie przeszkadza brak AF - no i działa przez dwie przejściówki ;)
A czy warto kupić telekonwerter i czy one obsługują AF?