Dołóż ciutke, i weź em10 lub gx7
Wersja do druku
Dołóż ciutke, i weź em10 lub gx7
To nie jest "ciutke". Mówimy o aparatach za 1500 zł a proponujesz dołożyć 1000 zł. Myślę że tamte aparaty są dla mnie wystarczające.
"istnieje minimalne ryzyko" raczej nie oznacza pewnej wiadomości. Pewne jest, że Olek zapowiedział ograniczenie ilości premier nowych korpusów. Tak właśnie umierało duże 4/3, Olek chyba nigdy oficjalnie nie ogłosił końca 4/3. Tym razem może być inaczej, ale trudno nie zauważyć pewnego podobieństwa :)
Przeczytałem w sieci,
Cytat:
Firma Olympus ogłosiła oficjalne zakończenie produkcji obiektywów dla ich nierozwijanego od kilku lat lustrzankowego systemu Cztery Trzecie.
ale jedynym źródłem informacji jest ten plik PDF.Cytat:
Olympus officially discontinues their Four Thirds lenses
Czyli chyba jednak nie oficjalnie ;-)
Każdy z producentów ma spore doświadczenie w tym temacie. Policzcie ile systemów zniknęło z rynku od czasu pojawienia się aparatów z wymienną optyką i ile systemów pojawiło się w ich miejsce.
Droplet, z tego wynika, że produkcji korpusów jeszcze nie zakończyli ;) Jeśli tak ma wyglądać wydłużanie cyklu pojawiania się nowych korpusów w m4/3 to... zaczyna mnie intrygować, jaka będzie kolejna olkowa nisza :roll:
W sumie co mogliby wsadzać w te korpusy? wszystko już jest, tylko matryca lepsza by się przydała, ale z kolei na to chyba szybko nie ma co liczyć. Lepiej wypuszczać rzadziej zamiast klepać niemal identyczne modele różniące się układem przycisków itp. ;)
dla mnie to też bardziej rozsądne podejście. Wypuszczać co roku nowy aparat, żeby było co pokazać na jakiś targach Photokina czy coś? Czym się różną od siebie E-PL6, 7, 8? Dzięki aktualizacją oprogramowania Fuji bardzo długo trzymało X-E2 na rynku i mam nadzieję, że inni też bardziej skupią się na dopracowywaniu rozwiązań niż tworzeniu kolejnych linii aparatów.
I dokładnie o to chodzi. Za szybko wystrzelali się z całej amunicji, a rewolucji w matrycach jakoś nie widać. Obecna gęstość m4/3 to ok. 72 Mpix FF. Umówmy się, że dalsze zmniejszanie pixeli bez jakiejś rewolucji w technologii nie ma większego sensu. Poza tym ktoś musi te nietypowe matryce produkować. Szkoda, że mikrusów nie projektowali pod APS-C, w sumie związek z dużym 4/3 i tak praktycznie żaden, zysk z nieco mniejszej matrycy w bezlusterkowcach też praktycznie żaden. Już nawet zaczyna brakować szkieł, które warto podpinać przez przejściówkę. Seria PRO w dużej mierze załatwiła temat.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Nie chodzi o podejście, tylko o komunikat. Firmy wypuszczają sprzęt w bardzo różnych odstępach czasu, ale żadna nie pisze z tego powodu komunikatów. Widać, że Olek miał jakiś szczególny powód, a jaki, to nie mam pojęcia ;)
Oczywiście to marzenie, ale każda firma powinna głośno mówić o sowich planach, wtedy każdy poodejmowałby decyzję świadomie. Ja wchodząc w e system myślałem, że do e 520 dokupię duży 12-60 i mając tak doskonały serwis z tym dożyję do śmierci. Myliłem się.
Powiedz mi dlaczego się myliłeś. Zapewne E520 dalej działa a 12-60 jest dalej doskonałym szkłem , więc?
Aparat działa, ale może się okazać, że będzie nienaprawialny. 12- 60 chyba tylko używka a z naprawą ? Wybierając ten system 10 lat temu serwis zbierał same pochwały a dziś bywa różnie. Owszem jest nowe m4/3, ale to co by mnie satysfakcjonowało to wydatek ok 10k, a to nie jest jeszcze najdroższe moje hobby i dlatego nie chciałbym za jakiś czas usłyszeć, że system umiera, ale tworzą coś nowego. Mało tego, mając analoga to mialem przy sobie 2 aparaty , to przelicz sobie. Z pewnością ten problem może być wszędzie, ale czas pokaże.
Chyba nie sadziles, że kupując sprzęt elektroniczny będziesz go używał całe życie i tylko serwisowal. Nie powiesz mi te, że zakup sprzętu amatorskiego raz na kilkanaście lat (jak piszesz) to jakieś duże wydatki. Zresztą to tylko rzecz po cholere się do tego przywiązywać na całe życie.
Ten argument słyszę bezustannie od 2008 roku. Wtedy 6-megapikselowa matryce 4/3 miały gęstość pikseli jak 24 mpx na FF, a żaden FF nie miał wtedy takiej rozdzielczości i wszyscy się zastanawiali, kiedy Olkowi się skończą megapiksele.
Sony na matrycach zarabia teraz pewnie więcej, niż na swoich aparatach. Jak się mu zapłaci, to pewnie chętnie wyprodukuje matrycę według każdej specyfikacji.
Trochę mniej. Różne proporcje boków sprawiają, że olkowe 6 to ok. 21 FF i to jest bardzo sensowna wielkość pikseli. 12 dla Olka to już całkiem sporo, zwłaszcza przy ciemniejszych szkłach.
Olkowi już się skończyły megapiksele. Dokładanie nowych da niewiele. Trzeba pomyśleć o poprawie jakości istniejących. Np. o natywnym ISO 25 :) Nie wydaje mi się, żeby Sony opracował nową technologię specjalnie dla Olka. Mam wrażenie, że mikrusy dotarły do ściany. Kolejnej osi stabilizacji też chyba nie wprowadzą...
Nowe technologie w pierwszej kolejności są teraz projektowane pod smartfony, dopiero później wchodzą one do aparatów. Gdy już będą dostępne, to i Olek będzie mógł z nich skorzystać.
Jest jeszcze pierdyliard możliwych usprawnień, za które nikt nigdy się nie zabrał. Inżynierowie z pewnością nie pójdą na bezrobocie.
teraz ten zysk w wymiarach też nie jest oczywisty, ba - nawet w porównaniu z fufu (Sony A7), choć oczywiście da się znaleźć przykłady potwierdzające zalety małego rozmiaru. Nie wiem czy zysk rzędu kilkunastu - kilkudziesięciu gramów albo kilku cm w te czy we w te jest aż tak kluczowy. Systemów APS-C na rynku jest trochę i mimo konkurencji jakoś dają radę (upadł tylko Samsung NX ale chyba to nie konkurencja go wykończyła).
Dodatkowo bardziej popularny format matrycy to większe lepsze dopasowanie do szkieł producentów niezależnych.
I to jest jak najbardziej logiczne, szkło zaprojektowane pod APS-C można sprzedać użytkownikom kilku systemów, szkło pod m4/3 tylko do niego. Czasem ma to nawet pewne dobre strony bo np. ogniskowa Sigmy 19 2.8 mi bardziej pasowała do m4/3.
Wydaje się, że jeżeli chodzi o matrycę i obrazowanie to faktycznie MFT stoi pod ścianą. 16mp było ok, 20mp już pokazuje problemy ze zbytnim zagęszczeniem pikseli. Nawet jeżeli coś jeszcze wyczarują to przy obecnej technologi matryc 24mp wydaje się być ostateczną granicą.
Za to Olympus i Panasonic mogą skupić się na innych rzeczach, ułatwiających fotografowanie. Szybkość, celność AF i AFC w zdjęciach i filmowaniu (marzy mi się hybrydowy w każdej puszce), dodatkowe funkcje wzbogacające lub ułatwiające wykonywanie specyficznych zadań.
I tak już dużo zrobili - tryb highres, live composite, focus bracketing itp. Idzie nowe i takie tryby jak pre-burst czy post focus w nowych aparatach to już będzie norma. Nie każdy z tego skorzysta ale to zawsze dobry haczyk do łowienia konsumenckich rybek :)
Ograniczone możliwości matrycy można w dużej mierze zrekompensować szkłami, tzn. możnaby bo wiele z lepszych szkieł rozmiarami skutecznie zaprzecza idei micro, ceny są "pro" a jak to wszystko przekłada się na końcowy efekt to już inna sprawa. Jeśli m4/3 nie wygra z konkurencją ceną, rozmiarami ani jakością obrazka to już tylko ficzery zostają, pytanie ile na tym można ciągnąć, Panas ma chociaż swoje filmowanie a Olek?
Może to mało konkretna metoda oceny, ale oglądając fotografów na Flickr zauważyłem nie raz i nie dwa migrację z lustrzanki ff na ff od Sony, zmianę z Olka na Fuji, jakoś w drugą stronę jeszcze nie spotkałem...
Może mi Ktoś podać "kod", kombinację przycisków, żeby sprawdzić ile Panasonic G1 zrobił zdjęć?
Bądź twardy :)
??? połowy z tego nie rozumiem a zrobiłem sobie przerwę od nowych technologii zaledwie na dwa lata:wink:
Teraz amatora nie przyciągniesz podobnymi trybami bo go to w ogóle nie interesuje a zaawansowany amator woli wg mnie wybrać coś poręcznego co daje pełną kontrolę zamiast odkrywać pokłady nowych możliwości w aparacie. 16mpx z dobrym DR, RAW i lepszy program do zdjęć dają juz spooro możliwości.
Dla mnie rozwój mógłby się zatrzymać na pierwszym Canonie 5D :-D To był pierwszy "skończony" aparat.
Następną rzeczą która wzbudziła u mnie jako takie zainteresowanie to automatyczny focus stacking.
Oczywiście fajnie jest mieć mniejszy korpus, evf, stabilizację, poziomicę itp. ale to tylko bajery bez których można sobie poradzić.
Możliwe też że nie doceniam po prostu nowych funkcjonalności udostępnianych nam przez producentów :-D
"Funkcje związane z wykrywaniem kierunku na DMC-G1 / GH1 (na przykład funkcja obracania i odtwarzania zdjęć w pionie, gdy są kręcone aparatem trzymanym pionowo)nie działa."
Może mi to Ktoś wytłumaczyć, a dotyczy współpracy G1 z nowszymi obiektywami.
"kręcenie zdjęć" robi wrażenie :wink: