Masz ładne oczy, ahutta...
Wersja do druku
Publiczne opisywanie zachowań ex-dziewczyny, wydaje mi się niestosowne.
I nie ma znaczenia czy ją znamy, czy też nie, po prostu niesmaczne.
się już pogubiłem...:)
PopRAWka - to nie ADM, ani MODERATOR, tylko zwykły KLUBOWICZ, Saboor znaczy się.
Co do wątku to widzę małe szanse na jego rozwój. Dlaczego ktoś ma rzucać wyzwanie, sam nie uczestnicząc, oceniać innych ? Dla mnie to mało zrozumiałe... Co innego np. forma pojedynku. Rzucam wyzwanie konkretnej osobie i temat, oczywiście taki, który pasuje obydwu rywalom. Mają w danym temacie (np. portret, makro, architektura, pejzaż) jakieś tam doświadczenie. Gronem oceniającym byliby wówczas wszyscy użytkownicy forum.
I nic się podejrzewam nie ukaże, choć kolega k@czy (jeśli mogę tak się zwrócić) z pewnym swoim zdjęciem z Galerii miałby chyba spore szanse na uznanie:wink:
W pełni się zgadzam.
Pomysł na zabawę jest. Pewnie miałby szansę powodzenia ale patrząc na klimaty na forum ostatnimi dniami... ;) :roll:
Moze byc kolega :mrgreen:
Dziekuje tez za sugestie - kadr faktycznie by pasowal, ale juz wspominalem, dlaczego si enie zdecyduje :mrgreen:
Zgadzam sie, ale z kolega andtor2 :) Formula nie do konca przemyslana. Co innego pojedynek - w standardowym tego slowa znaczeniu - ktos wyzywa kogos i reszta forum ocenia.
Np cckk wyzywa mnie na pojedynek w temacie "Cycki" i sie naparzamy - po jednym zdjeciu i forum ocenia, kto wygral.
Albo "Empatia". I bach! Robimy zdjecia jak szaleni i pozniej wstawiamy najlepsze na forum, a Najwiekszy Ojciec Dyrektor Olympusa go ocenia i Hades pozniej uroczyscie wrecza nagrode oraz nagrode pocieszenia :wink:
Albo zeby bylo sprawiedliwie, to wyzywajacy na pojedynek wybiera temat, wyzwany kolejny i dodatkowy 3 jest podany przez ADM - zeby bylo rozstrzygniecie w przypadku remisu.
Oceniane sa 3 zdjecia. Wygrywa najlepcejszy :D