Nie narzekaj, Raynox jest często przydatny a kosztuje grosze.Cytat:
Zamieszczone przez domadm
Zdarzyło mi się podpiąc go do Zuiko 50 f/2 ;)
Wersja do druku
Nie narzekaj, Raynox jest często przydatny a kosztuje grosze.Cytat:
Zamieszczone przez domadm
Zdarzyło mi się podpiąc go do Zuiko 50 f/2 ;)
No fakt, za tą cenę to nie ma co się przejmować.
A podpinałem go już do 70-300 i fajnie się dzieje, choć GO malutka.
przy 300 to chyba już nie ma GO :>Cytat:
Zamieszczone przez domadm
Witam!
Ja nigdy nie przeskoczyłem "m42 + pierścienie" :(
P.S. zima paskudna, to wrzuciłem pszczółkę w "heliosie"
oto teścik ZD 40-150/3.5-4.5 przy 150mm/22 z Raynoxem DCR250. Można sobie samemu policzyć jaka jest GO ;)
No no, GO jest na 17cm :)
Witajcie, ja przerobiłem też kilka rozwiązań, obecnie stanołem przed ciekawym dylematem. Co da lepsze efekty - większe przybliżenie i komfort pracy:
1/ zd 50/2 plus raynox
2/ zd 50/2 plus pierścienie pod olka za około 50 zł (pełno tego na Alledrogo) ?
Ad.1 - sam chętnie wypróbowałbym taki zestaw.
Ad.2 - takie pierścienie, pomijając AF, chyba nie dają możliwości przymknięcia przysłony, a rzadko w makro korzysta się z w pełni otwartego obiektywu, więc chyba to rozwiązanie sensu nie ma. Już bym wolał jakąś manualną 50-tkę+przejściówkę m42+pierścienie m42. Ew. pierścień odwrotnego mocowania do takiego obiektywu.
Co chcesz tym fotografować? Widziałem bardzo ciekawe efekty z Raynoxa i dłuższego olkowego kita, to były zdjęcia owadów.
pewnie najdroższe rozwiązanie... (Sigma 150)
Problem w tym, że ta GO według moich prób zależy tylko od BEZWZGLĘDNEGO otworu przesłony i skali odwzorowania (odległości przedmiotowej), czymkolwiek byśmy nie focili. Oczywiście obiektyw makro jest najlepszy, bo nie jesteśmy uwiązani do prawie stałej odległości przędmiotowej. Inna sprawa to czas ekspozycji.
Wyklikane z mobilka