Nie wiem kiedy robiłeś, ale jak "my" byli, to nie było...
Jedna z komnat muzeum w ratuszu.
Załącznik 140827
Nie wiem kiedy robiłeś, ale jak "my" byli, to nie było...
Jedna z komnat muzeum w ratuszu.
Załącznik 140827
Ojca M nie ogladam, wiem o co chodzi (ogląda żona) ale do Sandomierza chętnie bym powrócił. Nie zapomnę żsiadłego mleka z ziemniakami w upalny dzień w jednej z restauracji w rynku.
Z tego co napisałeś to już macie zarezerwowany hotel. Jeżeli to nie problem to daj na PW namiar. My mieszkaliśmy w dość ekscentrycznym miejscu. 8 minut na piechotę do Ratusza, po drodze mijaliśmy dom ojca M a na rynek wchodziliśmy przez bramę zwaną Ucho Igielne. W załączeniu fotka miejsce naszego pobytu. W miejscu tym zero ludzi i na parterze basen.Sorry ale załaczniki wstawiłem nie w tej kolejności
Link do hotelu na pw. Urzekł mnie wnętrzem. Lubię takie. Będziemy 4 dni. Myślę, że to dość czasu na tamtejsze atrakcje, obłażenie rodzinnie i na luzie wszystkich kątów, niespieszne posiłki i naklepanie zdjęć.
Ten z basenem też oglądałem :-) Fajny.