Wersja do druku
Ta cena 719 za XZ-10 to była cena jak najbardziej sklepowa. Aparat można było kupić bezpośrednio w sklepie we Wrocławiu, albo poprzez allegro.
---------- Post dodany o 08:47 ---------- Poprzedni post był o 08:29 ----------
Jeszcze jedno zdjęcie z wczoraj. ISO 100, 15.9mm, f3.5. Co to za miasto?
Fajny opis, dzięki "+" już poleciał:)
Aparat fajny...
Ale takie zdjęcia (jak piszesz iso 100-400) spokojnie można telefonem cyknac.
Mz szkoda kasy. Lepiej iść do kina ... albo co tam sie lubi...
Poza tym to fajnie sie czyta :)
Ja opisu nie czytałem, ale już dwa pierwsze zdjęcia wystarczyły, że będę polował na ten aparacik. Plus zasłużony.Cytat:
Zamieszczone przez micky
Telefonem oczywiście, ALE: brak RAW, brak zooma (poza Galaxy Zoom i tego typu wynalazkami, które jednak są mocnotakiesobie), brak lampy (takiej, która potrafi działać), brak mocowania statywowego i wielu innych rzeczy.Cytat:
Zamieszczone przez urzyszkodnik
Oczywiście, telefon mamy zawsze w kieszeni - i to jest jego największy plus.
Słusznie, to bardzo zacny kompakcik. Szczelam nim foteczki i przy ISO1000 w RAW i też daje sobie radę.Cytat:
Zamieszczone przez gietrzy
Zdjęcie z wczoraj. Naprawdę teraz dopiero odkrywam przyjemność posiadania aparatu, który jest mniejszy od smartfona.
Parę fotek z koncertu. Czułość ISO 400-800, wywołane z RAW-a. Zwiększenie Clarity, zmniejszenie Highlights, przycięcie do 1200x900. i tyle. Zero odszumiania.