Odp: Z cyfry i analoga - porównanie.
Co do cropa, to niestety nie mam FF, chętnie bym powtórzył porównanie gdybym miał dostęp ;). Co do skanowania "cyfrą" to skanowałem matrycą 4/3, tak też robię na co dzień, efekty ze skanerów czy labów moim zdaniem są gorsze, a dokładniej e-620 z ZD 50 macro, i tu się zgodzę, wiele się traci w porównaniu z "mokrym" wywołaniem.
Zdjęcia porównawcze body Canon analogowy i cyfrowy, obiektyw ten sam Canon z początków cyfry.
Co do uzyskiwania odbitek z plików cyfrowych, kiedyś próbowaliśmy naświetlać z cyfrowego rzutnika (zdjęcia z cyfry) papier światłoczuły na ścianie i wywoływać.
Efekt był zadowalający, ale nic po za tym.
Zastanawia mnie fakt, może to wina belejakich kadrów ;), że nikt nie rzucił się tutaj z negacją zdjęć z analoga ?
Odp: Z cyfry i analoga - porównanie.
Cytat:
Zamieszczone przez
sepi19
/.../że nikt nie rzucił się tutaj z negacją zdjęć z analoga ?
A czemu ktoś miałby negować foty wykonane techniką na jakiej się wychował? :mrgreen:
Odp: Z cyfry i analoga - porównanie.
Odp: Z cyfry i analoga - porównanie.
Cytat:
Zamieszczone przez
sepi19
Saboor nie sabootuj ;)
Noo doobra, już nic nie godom!:cool:
Odp: Z cyfry i analoga - porównanie.
Cytat:
Zamieszczone przez
sepi19
Zastanawia mnie fakt, może to wina belejakich kadrów ;), że nikt nie rzucił się tutaj z negacją zdjęć z analoga ?
Moze dlatego,ze analog byl na poczatku drogi.Pozniej obie drogi to niestety tylko cyfra.
Zeby porownac analoga do cyfry to trzeba z jednej strony wykonac wszystkie czynnosci wraz z koreksem,powiekszalnikiem i suszarka.Powiesic na scianie.Druga droga to typowe cyfrowe obrobienie,wydruk i zawieszenie obok.Wtedy mozna porownac.
Kiedys robilem takie porownania.Technicznie wygrywala cyfra.Ale to tak jak z plyta muzyczna.Dobrej klasy igla i "patefon" wygrywa z odtwarzaczem CD przy sluchaniu dobrej muzy.
Odp: Z cyfry i analoga - porównanie.
A może sam proces "uzyskania" dobrego zdjęcia, a co za tym idzie wkład pracy i wiedy nad jednym kadrem jaki musimy poświęcić daje większą satysfakcję z efektu?
Odp: Z cyfry i analoga - porównanie.
Cytat:
Zamieszczone przez
sepi19
A może sam proces "uzyskania" dobrego zdjęcia, a co za tym idzie wkład pracy i wiedy nad jednym kadrem jaki musimy poświęcić daje większą satysfakcję z efektu?
Tak to jest przez kilka pierwszych lat.Po nich to czy to analog czy cyfra to z chwila przylozenia wizjera do oka i zwolnienia migawki wiesz co bedzie .Czasem tylko sie zastanowsz w analogu "przelotnie" czy rozcieczony rodinal jeszcze uzyc czy zrobic nowy,lub czy tego potrzebnego papieru starczy tez na probki czy moze dokupic paczke na zapas.A jesli dajesz do wolania i pozniej skanujesz to to juz inna para kaloszy,to nie analog(moim zdaniem)
Inaczej piszac Jesli zaczyna przewyzszac rutyniarstwo,a nie o zarobek tu idzie to czas na inne hobby.
Odp: Z cyfry i analoga - porównanie.
Ktos tu fajnie cos wspomniał o niedoskonalosciach analoga.
O to chyba idzie.
O zaplanowane niedoskonałości które fajnie jest czasem wykorzystać ...
Oczywiscie pisze o obrazku.
Odp: Z cyfry i analoga - porównanie.
Zobrazuje moze takim przykładem.
Czy z cyfry by sie dało ? Oczywiscie. Zrobic można cyfra dokładnie to samo.
Ale tu jest od razu to, co chciałem. Duzo tonalnosci, szarość, ziarno...
Bo czasami robiąc foty, nie chodzi o wybitny obrazek. Czasem inne aspekty sa ważniejsze.
Tu mz jest roznica...
Sprzetowo: f301, 50mm F1,8, neopan 400. ( jesli pamietam dobrze...)
Na d700 i nawet 35-70 zrobic mogę to samo niemal. Ale bede musiał posiedzieć przed kompem. A tego nie lubię.
Z reszta... Cyfrowo robiąc zajmuje sie innym planowaniem. Wszystko bowiem mogę zmienić juz po. Tu chce zrobic zdjecie i je robię.
Co do tego czy lab czy w domu, czy skaner czy nie - nie jestem ortodoksem.
Miałem "swój" sprawdzony lab. Pare latek. Niestety zmieniłem miejsce zamieszkania i nie znajduje nic co by mi pasiło teraz. A tęsknię za tym Labem bardzo bo robili swietnie i 35mm i średniaka. I kolor i bw. Skanowali wedle życzenia.
A klamotow do ciemni ani postawić gdzie nie ma, ani wolnych funduszy.
Wiec od kilkunastu tygodni analogi leżą i czekaja. Na swoją kolej :)
Wygrywa wiec cyfrówka ?
Odp: Z cyfry i analoga - porównanie.
Cytat:
Zamieszczone przez
urzyszkodnik
Wygrywa wiec cyfrówka ?
Niekoniecznie. Skaner.
Nie rozumiem tego pełnego zadowolenia z analoga, kiedy bardzo ważną jego część (skanowanie) oddajemy w cudze ręce (lab). I nie chodzi tu o to, że lab może nam schrzanić robotę. Chodzi o jak największy, samodzielny wkład w cały proces powstawania zdjęcia. Dla mnie skanowanie jest dużą przyjemnością i na pewno w jakiś sposób zastępuje pracę z powiększalnikiem, do której nie mogę się zebrać.
I owszem, jeśli zdajemy się na lab, to oni za nas te skany obrobią. Ale to też nie dla mnie. Skanowanie + obróbka to jest to co lubię i to, co powoduje, że wiem, że mam całkowitą kontrolę nad zdjęciem. A obrabiać trzeba tak samo i skany i rawy, nie ma zmiłuj się.
A co do tego załącznika, to brakuje mi zdecydowanych czerni.