A że się spytam: kaj Ty tego sucka naszoł?
Wersja do druku
Mnie Marysia kazała boczki wytopić i dlatego gania mnie po górkach :D
Przede wszystkim chciałem podziękować za namiary do stron z pogodą.
Patrzyłem na ICM - temperaturowo i opadowo się zgadzało. Natomiast nie umiem jeszcze rozgryźć słupków dotyczących pokrywy chmur. A ważne to jest przy robieniu zdjęć. Jak było widać po poprzednim wątku, światło w górach jest potrzebne :)
Doskonale natomiast sprawdziła się pogoda z linku który załączył kon. Pogodynka padła, podobnie WP i TVN - przepowiadali pełne zachmurzenie i lojty. A było cudownie. Zachmurzyło się dopiero gdzieś od Komańczy w kierunku zachodnim i to od godz. 18.00
Z Wołosatego na Tarnicę. Las.
Ogólnie szlak jest prosty. Na początku ostro pod górę, potem kilka zejść i znów podejść. Poza granicą lasu idziemy cały czas pod górę. Nigdzie nie ma mocnych ekspozycji - to nie Tatry. Las bardzo przypomina mój - Beskidzki.
W wędrówce najbardziej przeszkadza brak ruchu powietrza. Dopiero po wyjściu powyżej linii lasu, odczuwamy wiatr i nabieramy nowego wigoru do wspianaczki.
W lesie, w trudniejszych miejscach są ułatwienia typu mostki, lub pomosty, a także barierki i schody z kamieni.2.Załącznik 128486
3. Załącznik 128487
4. Załącznik 128490
5. Załącznik 128489
6. Załącznik 128488
że powyżej lasu to rozumiem, ale reszta............to po jakiemu? :-)
Lipny ten silnik jakiś:-)
dobrze z tatr jeszcze nie zlazłeś a już w Bieszczady idziesz:mrgreen:
co ci ludzie w tym plecaku przemycają??
Po dusznym lesie, wyjście na połoninę to sama przyjemność. Lekki wiaterek pomaga tuptać do góry. Idzie się lekko i bardzo przyjemnie. To jednak nie są Tatry :)
Wybudowana fajna wiata, gdzie można zjeść i schronić się przed niepogodą.
7. Załącznik 128601
Dolna część połoniny na granicy lasu to mnóstwo kwiatów, o których to tylko Muminek wie :mrgreen:
8. Załącznik 128602
9. Załącznik 128603
A to borowina. Będzie jeszcze słowo o tym. Pamiętajcie że to Borówka czarna a nie jakaś jagoda :-P
10. Załącznik 128604
Cudowna sprawa to te falujący trawy. Żal, że nie wziąłem statywu - na długim czasie rozmyte łąki przy ostrych grzbietach... no coś pięknego.
11. Załącznik 128605
Mała dziura w zaroślach
12. Załącznik 128606
Podchodzimy do przełęczy
13. Załącznik 128607
14. Załącznik 128608
Poniżej dwie panoramy. Jak zwykle przy panoramach, klikamy do oporu.
15. Załącznik 128609
16. Załącznik 128610