Kolejna wizyta w Chochołowskiej. Fotograficznie moim zdaniem bardziej udana.
9.
Załącznik 114008
10.
Załącznik 114009
11.
Załącznik 114010
12.
Załącznik 114011
13. I na koniec Supertata :)
Załącznik 114012
Wersja do druku
Kolejna wizyta w Chochołowskiej. Fotograficznie moim zdaniem bardziej udana.
9.
Załącznik 114008
10.
Załącznik 114009
11.
Załącznik 114010
12.
Załącznik 114011
13. I na koniec Supertata :)
Załącznik 114012
Ostatnia wrzutka naprawdę dobra:-) 11 piękna, 12 bardzo pomysłowa, szkoda, że gwiazdki "pojechane".
ech... i chyba znowu na krokusy się nie załapię :(
jak już tam zawitam to będzie po nich...
no trudno.. niemniej cieszy że kilku forumowiczów nadrabia zaległości innych :)
9, 10, 11 no super są
obcować w tym - jeszcze gdy turystycznych tłumów nie widać - pozazdrościć :)
Ładna ta ostatnia wrzutka. 12 bardzo ładne .Gwiazdek tylko szkoda. :grin:
Krokusy można kupić w każdej lepiej zaopatrzonej kwiaciarni osiedlowej. Taniej i wygodniej, niż pchać się w dzikie tłumy krokusowiczów na Chochołowskiej :)
Kadr z gwiazdami wyborny, choć niepotrzebnie ruch gwiazd ograniczony do takiego 'maźniecia' - efektowniej wyglądałby zdecydowanie dłuże smugi.
Co do gwiazd to niestety ograniczenia sprzętowe - GM1 ma maksymalny czas naświetlania 1 minuta ;(
Co do tłumów to w godzinach robienia zdjęć (przed 10 i po 16) ich nie było.
W ciągu dnia się idzie w góry - pochodzić, a tam też jest pusto.
Między 10 a 16 wskazana ewakuacja z doliny.