Odp: Makijaż, E-M1 i druzgocące porównanie do FXa :)
Cytat:
Zamieszczone przez
Thomasso
Porównanie świetne :) Nigdy nie dobierzesz idealnie takich samych wszystkich parametrów. A liczy się końcowy obrazek. Jeśli E-M1 można zrobic równie dobrą, jak nie lepszą fotę (jakościowo) jak D700, to cóż.. świetnie!
T.
Eeee....
Czasami warto troche przyzwoitosci miec ;)
D700 premiera 2008-07-01
M1 premiera 2013-09-10
Dziekuje za uwage :)
p.s. Nie mozna bylo czegos blizszego naszym czasom porownac?
pozdro
Odp: Makijaż, E-M1 i druzgocące porównanie do FXa :)
Cytat:
Zamieszczone przez
d4rk89
Nie znam się na szczegółach ale na pewo mogę powiedzieć jedno, piękne zdjęcia !
Z wyrazami szacunku:)
Dziękuję pięknie! To świetna makijażystka i bardzo ładne modelki :)
Cytat:
Zamieszczone przez
PanMarecq
Czy to znaczy ,że zdjęcia zostały wykonane bez oświetlenia błyskowego?
Nie. Natknęliśmy się na trudność związaną z ogniskową. To dość długie kadry i bardzo ciężko jest precyzyjnie trafić punktem ostrość. Olympus całkowicie blokuje się i bardzo pomaga w tej materii. Nikonowa stabilizacja okazała się nie mniej skuteczna, ale mniej użyteczna. Jeśli chodzi o czasy naświetlania - myślę, że stabilizacja mimo wszystko minimalnie wpłynęła na ostrość, nie wiele ale coś pewnie tak.
Cytat:
Zamieszczone przez
luc4s
Co do ostrości, to zasługa mZD75. To już zostało potwierdzone, że ten obiektyw bije na łeb wszystko inne. Myślę, że jakbyś go podpiął do e-pm2 to byś taki sam ostry obrazek dostał.
Też mam takie przekonanie. Jedynie brakowałoby mi stabilizacji, która bardzo pomogła. Ale sam obiektyw jest zupełnie z kosmosu,
Cytat:
Zamieszczone przez
nyny
Trzeba tez zauwazyc, ze w M1 jest oslabiony filtr AA, czego nie ma u zoltego.
Tak samo upakowanie 16mpx w malej matrycy, tez nie bez znaczenia na szczegol niz 12mpx na sporo wiekszej.
Do tego dodac genialna stalke, to chyba tylko slepy nie zauwazylby roznicy.
Cokolwiek dziwne porownanie, no ale kto zabroni z drugiej strony :)
Upakowanie nie miało znaczenia, bo to wycinki 1:1 (a więc i bardzo zbliżony ekwiwalent ogniskowej), ale zupełnie zapomniałem o filtrze AA. To może mieć faktycznie spory wpływ na rzeczywistą rozdzielczość. Bardzo dobry punkt.
Jeśli chodzi o porównanie, to nie wiem co jest w nim dziwnego - mamy identyczną sesję z D700 oraz E-M1 i lepsze efekty z Olympusa. Olympusem też pracowało się dużo bardziej wygodnie. Mnie jako fotografa nic więcej nie obchodzi :)
Cytat:
Zamieszczone przez
Thomasso
Porównanie świetne :) Nigdy nie dobierzesz idealnie takich samych wszystkich parametrów. A liczy się końcowy obrazek. Jeśli E-M1 można zrobic równie dobrą, jak nie lepszą fotę (jakościowo) jak D700, to cóż.. świetnie!
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że te parametry nawet podobne, bo różnica w rozdzielczości jest minimalna, a pełna klatka powinna mieć ogromną przewagę z tytułu fizyki. To 70-200 to też nie jest jakiś pierwszy lepszy obiektyw. To dla nas przeglądanie ORFów było uderzające. Jedyne co nas uderzyło bardziej, to przeglądanie NEFów sprzed roku... :)
Odp: Makijaż, E-M1 i druzgocące porównanie do FXa :)
Cytat:
Zamieszczone przez
dr5000
Upakowanie nie miało znaczenia, bo to wycinki 1:1
Oczywiscie, ze mialo znaczenie... (roznica w ilosci i wielkosci piksela)
Cytat:
Zamieszczone przez
dr5000
(a więc i bardzo zbliżony ekwiwalent ogniskowej)
Tego wpisu nie bardzo rozumiem :(
pozdro
Odp: Makijaż, E-M1 i druzgocące porównanie do FXa :)
Cytat:
Zamieszczone przez
nyny
Czasami warto troche przyzwoitosci miec ;)
D700 premiera 2008-07-01
M1 premiera 2013-09-10
To samo chciałem napisać.
5 lat starsza konstrukcja wypadła słabiej... nosz ręce same się składają do oklasków. :grin:
Odp: Makijaż, E-M1 i druzgocące porównanie do FXa :)
Cytat:
Zamieszczone przez
diabolique
To samo chciałem napisać.
5 lat starsza konstrukcja wypadła słabiej... nosz ręce same się składają do oklasków. :grin:
hehehe
Ale przypomnialy mi sie dwie rzeczy gdzie dziadek batozy zwyciezce druzgocacego porownania...
Autofokus to raz :)
I dwa, ze sobie jednym ruchem skrece tego nikosia na 200mm, niestety u konkurenta to awykonalne :p
pozdro
Odp: Makijaż, E-M1 i druzgocące porównanie do FXa :)
Cytat:
Zamieszczone przez
dr5000
Jeśli chodzi o porównanie, to nie wiem co jest w nim dziwnego - mamy identyczną sesję z D700 oraz E-M1 i lepsze efekty z Olympusa. Olympusem też pracowało się dużo bardziej wygodnie. Mnie jako fotografa nic więcej nie obchodzi :)
No właśnie. Liczy się efekt końcowy. Ale nynego to wiedz, że nie przekonasz.
Zróbcie dla świętego spokoju porównanie z D610 na przykład.
A pod Olka podepnijcie Panasonic Leica DG Nocticron 42.5mm f/1.2 :P
T.
Odp: Makijaż, E-M1 i druzgocące porównanie do FXa :)
Da się Olkiem - da się. Szczególnie 75/1.8. Jaki sprzęt by nie był - tu widać dobrą robotę fotografa, makijażystki, obróbkę i no i fantastyczne modelki. Nie moja bajka ale oglądnąłem z dużą przyjemnością.
Cytat:
Zamieszczone przez
dr5000
To dość długie kadry i bardzo ciężko jest precyzyjnie trafić punktem ostrość. Olympus całkowicie blokuje się i bardzo pomaga w tej materii.
Tak z ciekawości - próbowaliście użyć wykrywania źrenic? Ja portretowaniem mało się bawię, ale jak miałem pod ręką OMD i 75/1.8 to ten ficzer robił świetną robotę, oczko ostre i tyle, jasne stałki z lustrami to często chybił -trafił.
Odp: Makijaż, E-M1 i druzgocące porównanie do FXa :)
Cytat:
Zamieszczone przez
nyny
Oczywiscie, ze mialo znaczenie... (roznica w ilosci i wielkosci piksela)
Nie, oglądasz 540 000 pikseli z dwóch różnych aparatów, ale z każdego tyle samo, więc rodzielczość matrycy nie ma znaczenia. Wycinek 1:1 o rozmiarze 900x600 z Hasselblada 80MPix też będzie miał 540tyś. pikseli.
Wielkość piksela daje przewagę Nikonowi, bo większy piksel "patrzy" przez większy fragment szkła, a więcej szkła to potencjalnie większa rozdzielczość optyczna. Jeśli temu zaprzeczysz, nie mam zamiaru dyskutować. Jestem w 100% pewien swojej racji.
Odp: Makijaż, E-M1 i druzgocące porównanie do FXa :)
Cytat:
Zamieszczone przez
Thomasso
No właśnie. Liczy się efekt końcowy. Ale nynego to wiedz, że nie przekonasz.
Ale do czego tu przekonywac?
Wylozylem jak kawa na lawe, dlaczego sadze, ze obrazek jest ostrzejszy z M1, przeciez owego faktu nie podwazam.
Neguje dobor rywali do porownania, srednio zaawansowany fotoamator spojrzalby w specyfikacje, i bez focenia smialo wskazalby w tej kategorii zwyciezce.
pozdro
Odp: Makijaż, E-M1 i druzgocące porównanie do FXa :)
Cytat:
Zamieszczone przez
diabolique
To samo chciałem napisać.
5 lat starsza konstrukcja wypadła słabiej... nosz ręce same się składają do oklasków. :grin:
Jeśli mówimy o rozdzielczości to wiek konstrukcji nie ma znaczenia. AF w D700 to Multicam 3500FX...ten sam co w najnowszym, najdroższym Nikonie D4s.
Cytat:
Zamieszczone przez
Karol
Da się Olkiem - da się. Szczególnie 75/1.8. Jaki sprzęt by nie był - tu widać dobrą robotę fotografa, makijażystki, obróbkę i no i fantastyczne modelki. Nie moja bajka ale oglądnąłem z dużą przyjemnością.
Tak z ciekawości - próbowaliście użyć wykrywania źrenic? Ja portretowaniem mało się bawię, ale jak miałem pod ręką OMD i 75/1.8 to ten ficzer robił świetną robotę, oczko ostre i tyle, jasne stałki z lustrami to często chybił -trafił.
Dzięki! Da się i nawet w zasadzie dla nas to od teraz to "lepsze rozwiązanie". AF łapaliśmy tylko w punkt i to kolejna sprawa - w Olympusie można go ustawić dokładnie tam gdzie trzeba. Odpada rekompozycja i łatwo powtarzać identyczne kadry. To bardzo wygodne.
Cytat:
Zamieszczone przez
Thomasso
No właśnie. Liczy się efekt końcowy. Ale nynego to wiedz, że nie przekonasz.
Zróbcie dla świętego spokoju porównanie z D610 na przykład.
A pod Olka podepnijcie Panasonic Leica DG Nocticron 42.5mm f/1.2 :P
Przestaję przekonywać :) Co ciekawe całe to bicie piany jest bez podstaw merytorycznych - Olympus ma 16Mpix w 4:3, ale na blogu i tu pokazujemy zdjęcia w 3:2...czyli 12Mpix