Jezeli tylko ergonomie e410 Ci pasuje, to zestaw jak najbardizej ok.
Wersja do druku
Jezeli tylko ergonomie e410 Ci pasuje, to zestaw jak najbardizej ok.
Wszystko zależy co focisz. :)
Ja mam np zestaw e500 + 14-45mm + 40+150mm + 35mm
Jeśli Ci 54 na końcu wystarczy, to bym brała (chociaż 410 wydaje mi się dość nieporęczna, ale każdy odbiera to inaczej). Na pewno 45-54mm jest b. dobrym szkłem, sama ubolewam nad jego brakiem, ale jak wiadomo nie można mieć wszystkiego!
Co do stabilizacji - są różne teorie i różne opinie, myślę, że wiele osób tutaj na forum radzi sobie bez niej i głową w ścianę nie wali ;), lecz wiadomo - lepiej mieć niż nie mieć. ;)
Mysikrólik:Cytat:
Jeśli Ci 54 na końcu wystarczy,
złe podejście - nakupiłaś ciemnych słoików... za łączną wartość tych szkieł miałabyś jedno porządne - 14-54. kiedyś kupisz albo to albo 12-60 i zrozumiesz jaka jest różnica. w jakości, w prędkości AF, w konstrukcji, w aberracji, w dystorsji.
konap:
mnie się zaczep od E-400 wpił w paluch jak cholera a trzymałem toto tylko 2 minutki. E-410 ma takie same chore zaczepy. ale kombinujesz dobrze: lepszy obiektyw, słabszy korpus. obiektyw zostanie a body E-410 pójdzie do Kobity jak dokupisz większe.
Kaarol - sorry, ale nie Twoja chyba sprawa co "nakupiłam", prawda? :roll:
To już nie pierwszy raz, kiedy na forum, nie można myśleć / mieć / chcieć po swojemu. Może mi to wystarcza? Może nigdy nie będzie mnie stać na nic droższego? Mam co mam i jestem z tego dumna, bo wypracowałam to "dwoma ręcoma", nie ukradłam, nie przepiłam, a łatwo w życiu nie mam.
Może i zrozumiem różnicę. Może. Ale może jak ktoś jeździ maluchem, to nie warto mu mówić o podejściu do motoryzacji, bo na mercedesa się w życiu nie przesiądzie. Nie, bo nie chce - ale bo go nie stać.
Jeśli ktoś kupi jeden lepszy słoik, bo go stać - proszę bardzo. Ja wolę to co mam - daje mi to większe możliwości. Na więcej sobie w obecnej sytuacji nie pozwolę.
Z mojej strony EOT.
Spadam na wakacje z moimi badziewnymi słoikami. :roll:
Ułaaa... w pełni popieram słowa Ani. EOT.
ja jeszcze w temacie - zauważcie że to ma być "zestaw dla dwojga" a jak mnie przekonuje życie, 90% kobitek, nie fotografujących bardziej zaawansowanie, woli mniejsze i lekkie zestawy, stąd E-410 jest jak najbardziej słusznym wyborem. Z czasem może okazać się para będzie miała ochotę na coś z bardziej zaawansowanej półki, wtedy E-410 pójdzie na alledrogo albo stanie się przyjemnym supportem jako drugie body. Do tego soft tego cacka naprawdę sporo robi za fotografa, a w zasadzie za grafika i jpegi z tego korpusu są naprawdę rewelacyjne i praktycznie bez obróbki można zrobić dobrą odbitkę. Nie każdy ślęczy godzinami na wołaniem Rawów itd...
Jedyne co byłoby warte rozważenia to IS w E-510, ergonomię pomijam. Pamiętajmy też że jeśli ktoś nie foci zawodowo, albo choćby, tak jak ja, dzień w dzień po kilkadziesiąt fotek i więcej - ergonomia zestawu staje się naprawdę sprawą drugorzędną. Ważne żeby palcem sięgnąć do spustu migawki i rolki. Reszty konfiguracji taka osoba nie dokonuje na czuja, trzymając aparat przy oku...
Dlatego zestaw z 410 ma sens i jest tani. I powiem szczerze, że ja teraz znam wartość 14-54 ale na 14-45 jako amator nie mogłem narzekać. 40-150 też się bardzo przydaje choćby jako namiastka portretówki. Jeśli można wyrwać zestaw z tymi dwoma kitami ( 14-42 jest lepszy od 14-45 ) do 3000 to brałbym właśnie coś takiego. Amator takim zestawem zrobi wszystko!!! Od widoczków przez portret do fotek przyrodniczo-robaczkowych. Jak się wciągną pomyślą o wymianie. Karta to teraz nie majątek, torbę zażyczcie sobie na gwiazdkę i jazda....
Mysikrólik:
można, można. staram się tylko poprzeć zamiar konapa, który chce kupić jeden konkretny obiektyw...
p.s. a może podeszłaś zbyt emocjonalnie do tematu w swojej odpowiedzi? nie chciałem rozjuszyć...
Przepraszam w takim razie Kaarol. Ostatnio jestem uczulona na punkcie pt "co sobie kupiłaś", :| bo kosztowało mnie to sporo wyrzeczeń.
Otóż to. Znam osobę, która po miesiącu wymieniła lustro na kompakt, bo "to nie było jednak to". Sama jeszcze z 2 lata temu nie pomyślałabym o lustrzance - wystarczyły mi wszystkie niezbadane tryby kompaktu...Cytat:
Zamieszczone przez lessie
Ja się dopiero uczę fotografować i mogę spojrzeć na to z perspektywy osoby, która jeszcze nie tak dawno stawała przed wyborem - co kupić. I szczerze mówiąc nikt z forum nie zaproponował 14-54.
Mysikrólik:
no ja też mogłem lekko przeciągnąć strunę... będę uważał, bo widzę, że lód cienki a pod spodem pływają rekiny...
obecnie staram się przekonać żonkę, że szkiełko to podstawa. Zresztą wiem co znaczy dobre oko czy to w fotografice czy w telewizji. Kiepskiego oryginału nie zawsze się da obrobić np w Photoshopie, a ja nie mam czasu aby się w to bawić. Zresztą żona i tak pewnie będzie robić fotki na automacie więc muszę polegać na obiektywie. Co do E-410 to muszę go wziąć do ręki i zobaczyć, mam dość drobną rękę, żona też więc powinno być ok.