Zgadza się . I jak się schylam to zawsze zlatuje z ramienia...:grin:
A najlepiej gdy uderzając ciągle o biodro przestawia się w nim wszystko i trza strzelać a tu ustawienia z księżyca:wink:
Wersja do druku
Zgadza się . I jak się schylam to zawsze zlatuje z ramienia...:grin:
A najlepiej gdy uderzając ciągle o biodro przestawia się w nim wszystko i trza strzelać a tu ustawienia z księżyca:wink:
przeoczyłem cały wątek:oops:
Pusto... .
ale jesteś niecierpliwy, z rana niewiele się dzieje
piwo i marcepan dla mnie, a żelki dam dzieciom:mrgreen:
No w sumie jak dzieci zobaczą marcepana , to same go mogą zabrać :wink:
I zostanie Ci tylko piwo .:mrgreen:
Teraz będzie toczenie tematu zapałek więc widok okienkowy i nie tylko mój :) haha :D
no i ruch się zrobił. ode mnnie coś na ząb.:)