Jak byś usłyszał jak bzyczy PL 25/1.4 to byś dopiero się przestraszył. Tak niektóre szkiełka mają, że z niektórymi body sobie bzyczą. Ja wracam do tego szkła po lekkomyślnym rozstaniu i się nie mogę doczekać aby usłyszeć ten bzyk :)
Wersja do druku
Jak byś usłyszał jak bzyczy PL 25/1.4 to byś dopiero się przestraszył. Tak niektóre szkiełka mają, że z niektórymi body sobie bzyczą. Ja wracam do tego szkła po lekkomyślnym rozstaniu i się nie mogę doczekać aby usłyszeć ten bzyk :)
Czy to wygląda tak jak na tym filmiku ? i jest to normalne zachowanie ? nawet jeśli nie ustawiam ostrości obiektyw rusza sobie przysłoną ? nawet przy ustawieniu A ?
http://youtu.be/YH1g-q72O-E
Normalne.
pozdro
[QUOTE=stoodi;992353]Czy to wygląda tak jak na tym filmiku ? i jest to normalne zachowanie ? nawet jeśli nie ustawiam ostrości obiektyw rusza sobie przysłoną ? nawet przy ustawieniu A ?
On wstępnie podostrza. Chyba, że wyłaczysz to w menu w body.
Ok, dzięki za info. Jeszcze tylko muszę to w menu znaleźć :) przesiadka z EOS'a 400D na PEN E-P3 nie jest bezbolesna, ale miła dla ramienia, parę kilo mniej w podróży.
Mnie kiedyś zastanawiało dlaczego obiektyw po podpięciu do body Olympusa chodzi tak głośno... Gdy używałem go z G1 chodził zdecydowanie ciszej.
Moim zdaniem jest to jakiś problem współpracy body z obiektywem i wina leży raczej po stronie body. Wyciągnąłem z torby swoje E-PM2 z podpiętym Lumixem 20/1.7 i sprawdziłem na A oraz na S. Nie ma żadnego dźwięku, nic, żadnego szelestu, ustawienia przesłony zmieniały się w zależności od warunków oświetleniowych i żadnego skrzypienia i brzęczenia nie było. A jest to o tyle ciekawe, że kiedy miłem E-P2 z tym obiektywem, to pamiętam, że szemrało tak samo jak na filmiku.
I dodatm tylko, że AF chodzi słyszalnie głośno - stanowoczo za głośno.