Odp: naruszenie praw autorskich - prawa fotografa i ich dochodzenie
Cytat:
Zamieszczone przez
dobas
Zawsze można złożyć wniosek o upadłość ;)
Bądź spokojny, dostaniesz należne honorarium + rekompensatę. Są na przegranej pozycji.
Jak są rozsądni to zawrą ugodę z Tobą przed procesem - po co im koszta sądowe.
A jeżeli po wyroku będą ociągać się z wykonaniem ,to złożyć wniosek o upadłość.
Zawsze skutkuje.
Pozdrawiam
Odp: naruszenie praw autorskich - prawa fotografa i ich dochodzenie
Marcin sprawa jest dość dwuznaczna, podam ci przykład, mój przykład (co nie znaczy, że MUSISZ walczyć o swoje prawa), pracuję dla firmy, która dysponuje moimi zdjęciami i od nich dostaję wynagrodzenia, moja praca (zdjęcia) są wysyłane do różnych mediów ZA DARMO, i niestety media "nauczyły się", że zdjęcia, które mogą pokazać są już opłacone i mogą je pokazywać, niestety podchdzą do większości materiału w ten sam sposób, czyli skoro trafiły na ich serwer mogą nimi dysponować, oprócz agencji z którymi mają umowę i rozliczają się na umowach agencyjnych, zapominając o pojedynczych (wolnych) twórcach, naprawdę jedyną metodą jest walka o swoje prawa (jeśli oczywiście nie chcesz być "niewolnikiem" agencyjnym, który będzie dbał o TWOJE prawa, czytaj wynagrodzenie), a w tym przypadku pozostając wolnym strzelcem, będziesz niestety często na tej pozycji
Odp: naruszenie praw autorskich - prawa fotografa i ich dochodzenie
Z tego co czytam - to czyste złodziejstwo.
Mocno muszą się czuć.
Powodzenia.
Pozdrawiam.
Odp: naruszenie praw autorskich - prawa fotografa i ich dochodzenie
A co bedzie jak oni na sprawie(jesli dojdzie do takiej)stwierdza,ze w rozmowie telefonicznej nie bylo mowy o zadnym wynagrodzeniu(zara znajdzie sie swiadek,co slyszal i potwierdzi).
Zycze Ci zebys wygral,ale tak gdybam.
Sam kiedys mialem ustna umowe na kilka fotek.Oni wezma i beda sobie drukowac,ja od wydruku dostane pol centa,centa.Do dzis przychodza pisma,ze znowu wydrukowano kolejne 4000-5000 kartonikow i w najblizszym czasie na konto bedzie przelew.Nie mam zadnej pisemnej umowy.Nawet nie wiem czy wypada sprawdzac ilosc wydrukow,czy wierzyc na slowo.
Odp: naruszenie praw autorskich - prawa fotografa i ich dochodzenie
Cytat:
Zamieszczone przez
Mirek54
A co bedzie jak oni na sprawie(jesli dojdzie do takiej)stwierdza,ze w rozmowie telefonicznej nie bylo mowy o zadnym wynagrodzeniu(zara znajdzie sie swiadek,co slyszal i potwierdzi).
Zycze Ci zebys wygral,ale tak gdybam.
Sam kiedys mialem ustna umowe na kilka fotek.Oni wezma i beda sobie drukowac,ja od wydruku dostane pol centa,centa.Do dzis przychodza pisma,ze znowu wydrukowano kolejne 4000-5000 kartonikow i w najblizszym czasie na konto bedzie przelew.Nie mam zadnej pisemnej umowy.Nawet nie wiem czy wypada sprawdzac ilosc wydrukow,czy wierzyc na slowo.
Twierdzić mogą cokolwiek. Nawet, że się zobligowałem żeby im zapłacić milion złotych za to aby łaskawie mnie opublikowali na swych łamach.
Zaś świadków na to może być ćwierć miliona. Ja bym tylko chciał aby Państwo przedstawili licencję na korzystanie z mojego utworu jeśli takowa jest.
W Polsce mamy art 17 i art 43 ustawy a niestety żadnej umowy z redakcją póki co nie zawierałem. Zawsze taką umowę - jeśli rzeczywiście jest mogą przedstawić na rozprawie. Sprawa zostanie zamknięta w ćwierć minuty. Problem polega na tym, ze żadnej umowy nie ma....
Ciężko mi jest się wypowiadać na temat prawa obowiązującego w Bundes bo go nawet nie znam
Odp: naruszenie praw autorskich - prawa fotografa i ich dochodzenie
Cytat:
Zamieszczone przez
dobas
Twierdzić mogą cokolwiek.
Mi nie chodzi o to,ze jestem po ich stronie.Jestem za tym zebys wygral i skasowal zlodziei.Tylko tak gdybam sobie czy jesli na sprawie powiedza,ze w rozmowie tel.ustalono,ze zadnych honorariow za fotki nie bedzie i znajda zaraz na to swiadka.Nie wiem czy umowa ustna plus swiadek jest mniej wazna jak na pismie z podpisem-o to mi chodzi,zeby przemyslec i zabezpieczyc sie na ich kazde zagrywki.
Odp: naruszenie praw autorskich - prawa fotografa i ich dochodzenie
dobas widzę , że wspólnie w salach sądowych będziemy brylować.....w Wawie się umawiamy na kawę w sądzie?
Odp: naruszenie praw autorskich - prawa fotografa i ich dochodzenie
ostatnia sytuacja na dniach, kolejne naruszenie prawa autorskiego moich zdjęć, po wysłaniu wiadomości do Administratora on publicznie ogłosił to:
"Zdjęcie Adiego i Siwego usunięte na prośbę autora zdjęcia. Proszę o nie wysyłanie nam zdjęć od fotografów bo nie mam ochoty potem wysłuchiwać ich płaczów że naruszamy prawa autorskie i nie podpisaliśmy ich pod zdjęciem przez co nie mają reklamy. Dziękuję za uwagę."
więc pamiętajcie....nie płaczcie potem, że ktoś mimo obowiązku nie podpisał pod zdjęciem autora, bo potem wystawi rachunek za reklamę :D
ps najlepsze w tej historii jest to, że Pan Administrator podpisał się jako prawnik.....
Odp: naruszenie praw autorskich - prawa fotografa i ich dochodzenie
Mają tupet, trzeba powiedzieć. Branża wydawnicza w Polsce, szczególnie w Warszawie, jest środowiskiem, w którym praktycznie każdy każdego zna (w ramach danej "specjalizacji", choć nie tylko). Trzeba sporo odwagi, bezczelności lub po prostu głupoty, żeby wywijać taki numer, bo konkurencja tylko czeka, że komuś noga się powinęła. Rynek jest przepełniony i eliminacja konkurenta zawsze jest mile widziana.
Jak ktoś ładnie napisał, sprawa jest jednoznaczna, tylko będziesz musiał zmarnować trochę czasu na jej załatwienie. Za to ostateczny wynik po jej zamknięciu powinien być dużo bardziej korzystny dla Twojej kieszeni :)
Odp: naruszenie praw autorskich - prawa fotografa i ich dochodzenie
Witam !
Proponuje najpierw jeszcze pogadac i dogadac sie.
Wiesz Swiat jest maly a konflikty i spory nic dobrego nie wnosza do Naszego zycia.
Z drugiej strony mozna sie zastanowic czy Twoje zdjecia ktore opublikowano bez Twojej
zgody sa warte szarpania sie i wloczenia po Sadach ?
Czy nie lepiej pracowac z Tymi z ktorymi masz najlepszy kontakt i pewnosc, ze nikt Ciebie nie wystawi do wiatru.
Uwazam, ze predzej czy pozniej oszusta i zlodzieja zweryfikuje zycie i
mysle ze juz nastepnym razem nie dostana od Ciebie ani jednego zdjecia a jak juz...
to Ty ustalisz warunki finansowe odbijajac sobie poprzednie niezaplacone foty ;)
Pozdrawiam