Zamieszczone przez
wulf
Wydaje mi się, że jednak możliwe jest kontynuowanie E-X i wypuszczenie czegoś super w m4/3.
To że E-5 świetnie się sprzedaje nie jest dla mnie specjalnym zaskoczeniem bo to wyśmienity ( w porównaniu do odpowiedników) aparat a że drogi? No cóż, jakość kosztuje.
Trzeba pamiętać, że w cenie są zawarte rzeczy których albo nie ma u konkurencji albo trzeba za nie słono bulić przy każdej innej okazji (vide stabilizacja w obiektywach, sterowanie bezprzewodowe lampami)
A jeśli chodzi o obiektywy to rzeczywiście brakuje kilku ale powiem szczerze, że gdybym miał kasę na zestaw 7-14, 14-35, 35-100 to nawet bym się nie zastanawiał bo w aps-c nie ma, nie było i pewnie nie będzie zestawu o podobnej klasie.
Że szumy 2 x większe niż w Nikonie czy w Canonie? Mne to ne vadi. Miałem E-30 a teraz mam E-1 i daję radę to z E-5 też sobie poradzę :cool: Kwestia wprawy.