Odp: Fotografia makro. Czy warto kupić ZD 35 makro mając 70-300.
Cytat:
Zamieszczone przez
heniobe
http://www.optyczne.pl/85.3-Test_obi...wykonania.html tu masz wszystko na temat tego obiektywu. Dodam, że miałem przez dwa late ten obiektyw i bardzo mile go wspominam. Poza makrem można go z powodzeniem wykorzystywać w "normalnej" fotografii, plenery itp. Polecam, ale jak zasmakujesz w makro to i tak wyjdziesz pozom wyżej to znaczy sigma 105 albo i 150, czego Ci życzę..... pozdrawiam hb.
generalnie to najbardziej interesuje mnie to co mi da ZD 35mm czego nie da mi 70-300 po skadrowaniu.
Odp: Fotografia makro. Czy warto kupić ZD 35 makro mając 70-300.
Cytat:
Zamieszczone przez
osiem1984
generalnie to najbardziej interesuje mnie to co mi da ZD 35mm czego nie da mi 70-300 po skadrowaniu.
Inną, właściwą dla makro, skalę odwzorowania......jak nie masz pewności to może pożycz od kogoś 35 i porównaj co uzyskasz w stosunku do tego co masz z 70-300. Najlepsza rada to taka, zrób jak Ci najbardziej odpowiada.....
Odp: Fotografia makro. Czy warto kupić ZD 35 makro mając 70-300.
Cytat:
Zamieszczone przez
heniobe
Inną, właściwą dla makro, skalę odwzorowania......jak nie masz pewności to może pożycz od kogoś 35 i porównaj co uzyskasz w stosunku do tego co masz z 70-300. Najlepsza rada to taka, zrób jak Ci najbardziej odpowiada.....
Nie wiem jak mi najbardziej odpowiada, bo nie mam punktu odniesienia. Nie miałem nigdy w ręce ZD 35mm i stąd ten wątek. Gdybym robił nim zdjęcia sam pewnie umiałbym ocenić czy jest dla mnie lepszy niż 70-300 czy nie. Dlatego też liczę, na Waszą pomoc. Niestety nie mam możliwości pożyczenia, więc jedyna opcja to zakup. Wymieniłem ostatnio body i 2 obiektywy więc do tego zakupu z racji finansowych muszę podejść już bardzo spokojnie.
Odp: Fotografia makro. Czy warto kupić ZD 35 makro mając 70-300.
Cytat:
Zamieszczone przez
osiem1984
Nie wiem jak mi najbardziej odpowiada, bo nie mam punktu odniesienia. Nie miałem nigdy w ręce ZD 35mm i stąd ten wątek. Gdybym robił nim zdjęcia sam pewnie umiałbym ocenić czy jest dla mnie lepszy niż 70-300 czy nie. Dlatego też liczę, na Waszą pomoc. Niestety nie mam możliwości pożyczenia, więc jedyna opcja to zakup. Wymieniłem ostatnio body i 2 obiektywy więc do tego zakupu z racji finansowych muszę podejść już bardzo spokojnie.
Rzuć hasło o pożyczenie,na pewno ktoś się w W-wie znajdzie chętny. Umówicie się w Łazienkach czy gdzieś porobisz trochę i wszystko będzie wiedział.....
Odp: Fotografia makro. Czy warto kupić ZD 35 makro mając 70-300.
Cytat:
Zamieszczone przez
osiem1984
Nie wiem jak mi najbardziej odpowiada, bo nie mam punktu odniesienia. Nie miałem nigdy w ręce ZD 35mm i stąd ten wątek. Gdybym robił nim zdjęcia sam pewnie umiałbym ocenić czy jest dla mnie lepszy niż 70-300 czy nie. Dlatego też liczę, na Waszą pomoc. Niestety nie mam możliwości pożyczenia, więc jedyna opcja to zakup. Wymieniłem ostatnio body i 2 obiektywy więc do tego zakupu z racji finansowych muszę podejść już bardzo spokojnie.
Jest pytanie czego Ci brakuje w ZD 70-300 i jakie makro chciałbyś robić. Ja na Twoim miejscu po prostu bym się pobawił tym obiektywem. To nie musi być trudne - wystarczy się umówić na browara z którymś z forumowiczów lub przyjechać na zlot ;-). Sądzę, że to by więcej wniosło niż kolejne kilka stron teoretyzowania.
edit: heniobe mnie uprzedził.
Odp: Fotografia makro. Czy warto kupić ZD 35 makro mając 70-300.
Cytat:
Zamieszczone przez
Karol
Jest pytanie czego Ci brakuje w ZD 70-300 i jakie makro chciałbyś robić. Ja na Twoim miejscu po prostu bym się pobawił tym obiektywem. To nie musi być trudne - wystarczy się umówić na browara z którymś z forumowiczów lub przyjechać na zlot ;-). Sądzę, że to by więcej wniosło niż kolejne kilka stron teoretyzowania.
edit: heniobe mnie uprzedził.
Ok, racja, postaram się umówić z kimś.
Odp: Fotografia makro. Czy warto kupić ZD 35 makro mając 70-300.
Nie chcę nic sugerować, ponieważ poprzednio warknąłeś na mnie za sugestię o S150 :grin:
Widzisz, przerabiałem już ZD 35, ZD 50, manualne i skończyłem na S150. Choć ZD 50 mam i bardzo cenię. Sigma daje komfort bezproblemowej pracy z robalem. Masz duży dystans, robak się nie boi, masz super skalę odwzorowania. I co najważniejsze - masz jasność. Światła nigdy za dużo, zdjęcia ze światłem zastanym są po prostu lepsze. ZD 70-300 jest bardzo dobrym obiektywem z ukrytą funkcją makro, albo lepiej nazwijmy to po imieniu - pseudo-makro. Zrobisz pięknego motylka, stokrotkę, ale nic mniejszego.
Może zacznij od podstaw. Podstawy to nie autofokus, tylko ręczne zbliżanie i oddalanie aparatu od obiektu. Pisałeś, że masz już E-30, więc masz luksus jasnego, dużego wizjera i możliwość kadrowania na ekranie. Może spróbuj najpierw z Heliosem. Niedrogi, wręcz tani jak barszcz, do tego pierścionki pośrednie za jakieś 30 zł i możesz robić takie makro, poniżej Helios w akcji:
Odp: Fotografia makro. Czy warto kupić ZD 35 makro mając 70-300.
Cytat:
Zamieszczone przez
Bodzip
Nie chcę nic sugerować, ponieważ poprzednio warknąłeś na mnie za sugestię o S150 :grin:
Widzisz, przerabiałem już ZD 35, ZD 50, manualne i skończyłem na S150. Choć ZD 50 mam i bardzo cenię. Sigma daje komfort bezproblemowej pracy z robalem. Masz duży dystans, robak się nie boi, masz super skalę odwzorowania. I co najważniejsze - masz jasność. Światła nigdy za dużo, zdjęcia ze światłem zastanym są po prostu lepsze. ZD 70-300 jest bardzo dobrym obiektywem z ukrytą funkcją makro, albo lepiej nazwijmy to po imieniu - pseudo-makro. Zrobisz pięknego motylka, stokrotkę, ale nic mniejszego.
Może zacznij od podstaw. Podstawy to nie autofokus, tylko ręczne zbliżanie i oddalanie aparatu od obiektu. Pisałeś, że masz już E-30, więc masz luksus jasnego, dużego wizjera i możliwość kadrowania na ekranie. Może spróbuj najpierw z Heliosem. Niedrogi, wręcz tani jak barszcz, do tego pierścionki pośrednie za jakieś 30 zł i możesz robić takie makro, poniżej Helios w akcji:
Dzięki za radę:) nie traktuj tego jak warknięcia po prostu póki co nie stać mnie na sigmę 150 i rozpatruję jedynie to na co aktualnie mogę sobie pozwolić. Jeśli chodzi o odległość to wiem, że tutaj 35mm może stanowić problem z racji konieczności podejścia naprawdę blisko :( Ten owad niestety jakiś taki mocno rozmyty . Z 80% jego powierzchni to rozmycie. Celowy zabieg i ostrzenie jedynie na główkę?
Odp: Fotografia makro. Czy warto kupić ZD 35 makro mając 70-300.
Miałam jedno i drugie szkło czyli ZD 35 macro i ZD 70-300. Jeśli nie wiesz co konkretnie chcesz fotografować to lepiej wstrzymać się z zakupem i poczekać na szkło bardziej uniwersalne, długie, jasne makro.
Do zdjęć roślin ZD 35mm jest cudowne. Daje piękny bokeh (dla mnie piękny) super ostrzy etc, ale do robaka już go się specjalnie nie zastosuje bo za blisko trzeba podejść wiec jeśli będziesz chciał zrobić makro ważki to nie licz na to, chyba że się jakaś przyklei do trawy na stałe i da się pogłaskać.
Jednak dla mnie to szkiełko było moim ulubionym. Nadawało się nie tylko do macro, ale mogło robić z powodzeniem za portretówkę. ZD 70-300 złapiesz ważkę, ale to szkło ciemne, na pełnej dziurze nie ostrzy imponująco wiec to raczej nie za bardzo makro, ale duże powiększenie czyli przyroda z bliska.
Ja osobiście teraz czekam na cud i kupie jakieś dłuższe jasne macro, bo te nie spełniły wszystkich moich oczekiwań przynajmniej w stosunku do robali zwłaszcza latających ;)
Takiego czegoś jak w tym linku w życiu nie zrobiłam i nie zrobiłabym ZD 70-300 a zrobiłam ZD 35macro ale to nie robak (jeszcze tak dla wyjaśnienia to to nie jakaś olbrzymia roślina tylko jedno i drugie - pojedyncze nasionko dmuchawca) https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=4894&pos=2
Odp: Fotografia makro. Czy warto kupić ZD 35 makro mając 70-300.
Cytat:
Zamieszczone przez
jarmana
Miałam jedno i drugie szkło czyli ZD 35 macro i ZD 70-300. Jeśli nie wiesz co konkretnie chcesz fotografować to lepiej wstrzymać się z zakupem i poczekać na szkło bardziej uniwersalne, długie, jasne makro.
Do zdjęć roślin ZD 35mm jest cudowne. Daje piękny bokeh (dla mnie piękny) super ostrzy etc, ale do robaka już go się specjalnie nie zastosuje bo za blisko trzeba podejść wiec jeśli będziesz chciał zrobić makro ważki to nie licz na to, chyba że się jakaś przyklei do trawy na stałe i da się pogłaskać.
Jednak dla mnie to szkiełko było moim ulubionym. Nadawało się nie tylko do macro, ale mogło robić z powodzeniem za portretówkę. ZD 70-300 złapiesz ważkę, ale to szkło ciemne, na pełnej dziurze nie ostrzy imponująco wiec to raczej nie za bardzo makro, ale duże powiększenie czyli przyroda z bliska.
Ja osobiście teraz czekam na cud i kupie jakieś dłuższe jasne macro, bo te nie spełniły wszystkich moich oczekiwań przynajmniej w stosunku do robali zwłaszcza latających ;)
Takiego czegoś jak w tym linku w życiu nie zrobiłam i nie zrobiłabym ZD 70-300 a zrobiłam ZD 35macro ale to nie robak
https://galeria.olympusclub.pl/displ...bum=4894&pos=2
Wielkie dzięki!! Tego mi było trzeba.