ZD 70-300, E-620 i i najtandetniejszy filtr 720 nm (Hoya)
Wersja do druku
ZD 70-300, E-620 i i najtandetniejszy filtr 720 nm (Hoya)
I coś je w krzakach ugryzło...
http://lh3.ggpht.com/_krKg5d-nHyI/TS...0/P1041391.JPG
I z przed chwili - między chmurami "ustrzelone".
Pozdrawiam.
oo swietne macie te zdjęcia z zacmienia. Ja tez sie pochwale o ile coś wyjdzie z moich a mam nadzieję ze tak bo przez godzinę marzlem na dworze:P Poki co to aparat abiera temperatury bo niedawno wrocilem z mrozu:/
To była moja pierwsza, tak zaawansowana obserwacja zaćmienia słonka. JA latałem jak wariat po miejscówkach, a moja połowica dzwoni chwaląc się że ogląda sobie w ciepełku w telewizji, a ja "uganiam się za motylami"
Pomiędzy polara a obiektyw dałem szkło spawalnicze i zonk. Miałem straszny problem z ustawienie ostrości na LV, wizjer wybiłem sobie z głowy. Na 58 szt. rawów chyba z 15 są ostre, a to dlatego że jak całkowicie znikły chmury to powietrze zrobiło się nagle klarowne, a słonko mocno dawało, że migawka i przesłona ustawiona na maxa nie wyrabiały, więc dałem drugie szkło spawalnicze.
Potem znów wróciły chmury ale już nie czekałem do końca...
jako niedzielny fotograf:wink: pozwole sobie coś też zamieścić
zjawisko niecodzienne( a ja dowiedziałem się o nim patrząc na słońce wracając od lekarza )i nie dowierzając nieco zrobiłem parę ujęć poprzez snującą się mgłe mieszającą się z dymem wiejskich kominów
pozdrawiam
Jeszcze dwie fotki w IR. Byo by lepiej, gdybym móg otworzyć RAW-y z 620, ale niestety - jestem bezsilny,