-
Wiesz Sylwek, miałem kiedyś podobny problem co Ty. Chciałem coś sfotografować i nic ciekawego nie przychodziło mi do głowy. A potem zrobilem inaczej: aparat mialem zawsze przy sobie (praca, dom, zakupy, spacer z psem, tzn wszedzie) i jak coś zwracało moją uwagę to robilem zdjęcia. Rezultaty zdecydowanie lepsze od wymyślania tematów samemu. Na fotografię w której ustawiasz sobie scenkę i obiekty to trzeba mieć naprawdę dobry pomysł. Zdecydowanie łatwiej jest wychwycić coś ciekawego na ulicy (tu Rafał Czarny jest dla mnie genialny pod tym względem) czy też fajnie oświetlone miejsca nocą znaleźć lub po prostu krajobray, elementy natury. Nawet makro robaczków na łące będzie ciekawsze.
A co do fotki: piesek ma niebieskawy odcień, balans bieli pewnie na auto był. No i dla mnie ten cień pod pieskiem brzydki jest.
-
Tamta strona to faktycznie forum Makrofotografia. Jednak nie każdy kuma co to jest makro i zakłada takie głupie wątki z pluszakami. Trochę mnie poniosło odsyłając tam Sylwka, sorki :oops: To miał być trochę głupi żart, może był zbyt głupi ;)
-
Powiem Ci, że troche makabryczny ten żart - i pomijam tu wpływ tego żartu na Sylwka - chodzi mi o forumowiczów bo to oni mogli być w szoku. Obejrzałem te fotki i byłem przerażony, dopiero po kilku minutach zacząłem się śmiać. Ale pierwsze uczucia to przerażenie. ;d