W 90 - tą rocznicę bitwy pod Komarowem - moja relacja

Witia- fotki mają dla mnie dużą wartość poznawczą, z racji moich zainteresowań historią. Przegląd wojsk, na pobojowisku, a szczególnie sceny dynamiczne, robią spore wrażenie i szczerze przypominają prawdziwe zdarzenia, rozgrywające się na rozległych przestrzeniach na Wschodzie.
Co do selekcji fotek, to przy materiale o charakterze dokumentalnym trudno opisywać poszczególne zdjęcia. Każde ma na swój sposób jest ważne i dobre.

Jeżeli zaś chodzi o stronę techniczną to część zdjęć wygląda jakby były wyciągane cienie i są wyblakłe, bez kontrastu, np. z I. wrzutki zdj. 15.

Czekam na dalszą partię zdjęć.

Pozdrawiam
Kaz

Za Kazem.
Czekam na bitwę...

po tym pierwszym starciu wszyscy czekali na ruch przeciwnika - czekali, obserwowali i przegrupowywali siły ...

Wspaniały reportaż.

Tak się zastanawiam, czy takie imprezy mają jakieś nagłośnienie i lektora, który informuje co się dzieje?

ciekawie bardzo. Tak przy ostatniej wrzucie zauważyłem, że wolę zdjęcia z kilkoma /max. 4-5/ bohaterami w kadrze. Patrzę wtedy na detale ich ubioru i oporządzenia. Z wcześniejszych zapamiętałem księdza przy poległym , a tutaj jedynka i czwórka dla mnie the best. Rzeczywiście dużo dało, że uciekłes za taśmy i nie widać teraźniejszości na zdjęciach.
Świetne.

Dzięki piękne za odwiedziny.
Jasiu - impreza przygotowana była znakomicie i profesjonalnie.
Gdybym miał czas na wysłuchanie lektora - dowiedział bym się więcej na temat tej ostatniej, tak wielkiej kawaleryjskiej bitwy XX wieku.
A oto ON. ("wlazł" mi w kadr)
Pozdrawiam.

po informacjach zwiadowców Wódz rozkazał - rozbić Lachów!

i rozgorzała bitwa ...

decydującą była szarża polskich ułanów...
pod koniec starcia już widać było tylko końskie zady konarmii Siemiona Budionnego.

już nigdy nie odbudowała ONA swej potęgi a sława polskiej kawalerii - jak widać - żywa jest do dziś.