Zamieszczone przez
moose
Finlandia przoduje w usługach typu misie na padlinie, orły przednie, puszczyk mszarny i sowa jarzębata wabione myszami. Misie i orły robi się z bud, a właściwie drewnianych chatek, często ogrzewanych piecykami. Ceny od 100-300 Euro. Sporo ludzi korzysta, także z Polski. A że nikt się nie przyznaje....Ale co tam zagrabanica. Poszukać wystarczy polskich, zimowych fotografii drapieżnych ptaków - myszołowy, gołębiarze, a szczególnie bieliki. 99% zrobionych jest na sztucznie wyrzucanej padlinie, niekoniecznie dzikiej. Np tzw porcje rosołowe :-) Swego czasu sam stawiałem i wynajmowałem czatownie ale po dwóch sezonach zrezygnowałem. Straszna dzicz u nas panuje, nerwowe trzaskanie statywami, kolebanie obiektywami na prawo i lewo, włażenie ze szkłem prawie do gniazd -aby ujęcie było dobre itp. Nie na moje nerwy.