Okręć nitką akumulator i tak go wkładaj. Znajoma takiego patentu używa.
Wersja do druku
Okręć nitką akumulator i tak go wkładaj. Znajoma takiego patentu używa.
Kowalikster ubiegł mnie z tekstem o nitce. Można sobie zrobić jakąś opaskę z cienkiej tasiemki i zakładać na aku przed włożeniem.
Podejrzewam że nie wszystkie zamienniki trzymają zewnętrzny wymiar oryginału i stąd wynikają problemy z wyciąganiem.
Tez tak czasem, robie tylko zastanawia mnie na ile takie "pukniecie" ma wplyw na Olka, bo nie zawsze to skutkuje wysunieciem sie aku...!
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Z orginalnym ukumulatorkiem dolaczonym do Olka jak i rowniez z zamienikiem sa problemy. Z opaska to jest pomysl, sprawdze w praktyce.
albo przykleić w miejsce nie przeszkadzające na aku, parę cm taśmy izolacyjnej (klejącej ), tak by 1-2 cm sterczały za aku , i tę sterczącą taśmę zgiąć na pół i skleić ze sobą, by nie było kleju na wierzchu - i powstaje "cypek" za który możemy złapać i wyjąć aku.
(nie mam konkretnie 400ki, więc tylko moja wyobraźnia podpowiada mi takie wyjście awaryjne)
Jakoś w serii E-5xx im się udało to dobrze i wygodnie zrobić.
Tez ciekawy pomysl, widze, ze problem juz nurtujacy, bo sa wypowiedzi konkretne. Moze wspolnie opatentujemy jakies pomysly...:-)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Moze dopiero w tej serii doszlli do patentu na wyjmowanie aku.? :-) Taka mala rzecz a tyle sprawila im klopotu, aby opatentowac:-)
Rozmiar...