Jakość wykonania tego modelu jest tragiczna. Trzeszczący plastik z dolnej półki dyskryminuje ten aparat i nie pomoże odkurzacz, czy duża matryca :razz:
Wersja do druku
Jakość wykonania tego modelu jest tragiczna. Trzeszczący plastik z dolnej półki dyskryminuje ten aparat i nie pomoże odkurzacz, czy duża matryca :razz:
johan masz racje, ale jednak marketing robi swoje. Aparat kiepsciutki, a ile osob ma 350D?... Marketing... Canon to potrafi, a Olek wykazuje jakas niemoc na tym polu. Szkoda... I jesli chodzi o sprzedaz, to jestem pewien, ze taki odkurzacz pomoze. Nie mowie o jakosci aparatu, tylko o sprzedazy ;)
Niestety dla nas i Olympusa forum to miejsce gdzie przeciętny zjadacz chleba trafia PO zakupie aparatu, gdy zaczyna dociekać, dlaczego sprzęt tak mocno zachwalany przez sprzedawcę i obecny w reklamach daje wyniki mocno odbiegające od oczekiwań.
400D miałem w rękach i nie powiem troszeczkę większe od E-400, także odradzam stanowczo. Jeśli ktoś chce czuć swój aparat w ręce, mówi nie. :roll:
Przypominam że aparat to nie tylko obudowa :mrgreen: porównajmy może inne parametry i :roll: ... się okażeCytat:
Zamieszczone przez kali999
nex: racja, ale jak focic aparatem, kiedy przy kazdym wzieciu go do reki nie mozna znalezc odpowiedniego ustawienia dloni i non-stop powatarza sie pod nosem "kto to, cholrea, zaprojektowal..." Poza tym sa ludzie, nawet sporo (w tym ja), ktorzy jako jedna z zalet lustrzanek widzieli ich wieksze wymiary i wieksza wage od kompaktow, co powoduje lepsze trzymanie i lepsze lezenie w dloni, czyli wieksza stabilnosc.
Czesto tak nie jest z prostej przyczyny-dla sporej czesci jest to pierwsza lustrzanka i nie sa swiadomi, ze cos sie trzyma lepiej lub gorzej :razz: Swoje robi marketing, ktory de facto w firmie Canon jest skuteczny.Cytat:
Zamieszczone przez suchar