ostrzenie w 8080 i 5060 i innych - podstawy fotografiki
Uwierzcie ale pierscien jest beznadziejnym rozwiazaniem w kompaktach. Jest jeszcze bardziej niedokladnym rozwiazeniem jak klikansko w olympusie. Testowalem na Panasonicu FZ50 - po prostu tragedia. Tak jak ADAM12 pisal - wystarczy ustawic zarys pixeli i fota bedzie super ostra. Kolejna sprawa kto tak dokladnie ustawia - troche podstaw fotografii LUDZIE!!! Kompakty to nie lustrzankowe analogi gdzie glebia ostrosci byla niewielka. Tu zbladzic jest raczej trudno. Stosujac odpowiednia przyslone i odleglosc obiektu na oko - mozna zrobic idealnie ostre zdjecie bez patrzenia na ekranik - no jedynie do ustawienia tej odleglosci. Ale wizualnie nie trzeba tego ustawiac! To sa podstawy fotografowania. Kiedys nie bylo takich udogodnien, ze bylo widac ostrzenie na bierzaco chyba ze w wyzszych modelach. A teraz narzekacie ze ciezko na monitorze ;). Jak chcecie prawdziwy manual to tak robcie przynajmniej nie bedziecie wygladali na LOL ;). A jezeli tak robicie to wasza sprawa. Kazdy robi jak woli - czasami tez korzystam dla upewnienia moich wyliczen. Mozna naciskajac delikatnie spust nacisnac klawisz info i wtedy na ekranie zrobi sie jeszze powiekszenie jak na MARCO. Poza tym zachecam do wyzej opisanej metody. Pozdrawiam
pierscien vs przyciski w kompaktach
zeby Wam zobrazowac jak tandetny jest pierscien w kompaktach posluze sie przykladem.
w lustrzankach gdy korzysta sie z pierscienia - odlacza sie wspomaganie silniczkiem i kreci manualnie pierscieniem w obiektywie.
natomiast w kompaktach gdy kreci sie pierscieniem - mechanicznie tak naprawde niczego nie ustawiamy, tylko dalej wysylamy sygnaly silniczkowi ktory robi to dokladnie jak w 5060 czy 7070. tyle tylko, ze w tych kompaktach olympusa mamy - gdy nacisiemy raz na klawisz to o 1 oczko przyblizymy lub oddalimy. pierscien dziala jak potencjometr - kazdy chyba wie jak dzial i wie doskonale ze po pewnym czasie strasznie szumi, trzeszczy (np. w wiezy) takie wlasnie zachowanie podowuje niedokladnosc pierscienia. chcac ustawic o 1 oczko na + na - jest wtedy bardzo trudnym zadaniem w Panasonicu 50 (paru miesiecznym modelu - bylo to prawie niemozliwe, a w olimpusie idealnie co do ostrosci poszczegolnego piksela.
zaleta pierscienia jest jedynie taka, ze blyskawicznie mozemy ustawic ostrosc na skrajne wartosci, a w np. 5060 trzeba niestety klikac - wiec np. rajdy samochodowe odpadaja. jednak ja mam na to sposob - ustawiam na konkretny punkt na trasie gdzie bedze kadrowal MF i pozniej foce. mozna tez tak ustawic parametry ze od 10m wszystko zawsze bedzie ostre i nie wazne w co od 10 m bedziemy celowac mamy gwarancje ostrosci.
lub oczywiscie AF z pomiarem punktowym - szybko dziala i jezeli nie cykamy w RAW to smialo mozna zrobic ujecie z przodu i stylu auta. A rajdowki pocinaja konkretnie ;).
Wiec piersieniom w kompaktach stanowczo i kategorycznie mowie NIE. i nie macie czego zalowac. W lustrach to co innego. i jezeli ktos was bedzie probowal osmieszyc, ze macie slaby zoom, bez pierscienia bo ma np. panasonica fz50 co ma 12x i piersien to go wysmiejscie, ze kupil bubel ;).
poza ta krotnoscia i stabilizacja ten aparat niczego nie ma. jakosc zdjec jest duzo gorsza jak w olympusie 5060. nie mowiac o tym ze w cyfrach jest gorzej dobrac kompakt z dobrym szerokoatnym obiektywem niz tele. wiec nic tylko sie cieszyc. ja ze swojego 5060 jestem bardzo zadowolony i teraz postapil bym identycznie. co najwyzej moze 8080 bym zakupil. wg mnie najlepsze kompakty jakie byly na rynku - gdyby mialy jeszcze stabilizacje to IDEAL. jedynie co ich podobno przebija to oslawiony Sony R1 - ale nie mialem w reku wiec sie nie wypowiadam.
gdy ktos ze znajomych chce kupic dobry kompakt a tanio polecam wlasnie olympusy od 5050 poczynajac.
nie zaprzatajcie sobie glowy jakimis pierscieniami, bez tego naprawde mozna super foty robic. a jezeli Wam tego brakuje - to tylko lustrzanki no i skok jakosci i pustka w portfelu ;) od body zabawa dopiero sie rozpoczyna ;)
pozdrawiam
Re: pierscien vs przyciski w kompaktach
Cytat:
Zamieszczone przez rzysk
w lustrzankach gdy korzysta sie z pierscienia - odlacza sie wspomaganie silniczkiem i kreci manualnie pierscieniem w obiektywie.
natomiast w kompaktach gdy kreci sie pierscieniem - mechanicznie tak naprawde niczego nie ustawiamy, tylko dalej wysylamy sygnaly silniczkowi ktory [...]
Nie wiem o jakich lustrzankach mówisz ale w obiektywach do E-systemu jest tak jak w tym FZ-50. Jest wysyłany sygnał do silniczka. Pierścieniem można kręcić w nieskończoność a w aparacie można ustawić kierunek kręcenia.