Jak zorganizujemy jakiś trójmiejski spocik to będzie okazja- trochę tych puszek już mamy przecież.
Wersja do druku
Jak zorganizujemy jakiś trójmiejski spocik to będzie okazja- trochę tych puszek już mamy przecież.
Wszystkie porównania wykonuje się na zdjęciach tak samo jasnych, wykonanych na tych samych parametrach (przesłona, czas naświetlania, ISO), także porównania są jak najbardziej na miejscu i pokazują rzeczywistą różnicę między zdjęciami z tych aparatów.Cytat:
Dla E-3 dane podane są bliższe prawdy, stad moze być fałszywe przeświadczenie ze E-30 jest w czymś "lepszy". Dla mnie wybór jest jasny
http://brandoneu.blogspot.com/2009/02/olympus-e-30.html
"Its interesting to note that the E-30 has a very large deviation at lower ISOs (100-200). The actual measured ISO for the E-30 set at ISO 200 is ISO 147, for example."
oraz:
http://www.dxomark.com/index.php/eng...se/Olympus/E30
klikać w "ISO Sensitivity"
Podobnie robią zdaje się Nikony, celem jest zwiększenie DR w światłach. Nie powinno to mieć żadnych negatywnych skutków i nie wpłynie nijak na porównania zdjęć, bo te się robi po zrównaniu poziomów jasności (albo na podstawie JPG, które to już mają zrobione).
No nie wiem, dla mnie są ciemniejsze.
http://www.imaging-resource.com/IMCOMP/COMPS01.HTM
wybrać E-30 vs E-3 / still life iso 100
Wracając do tematu wątku, wybrałbym E-3, nie ze względu na podziałki czy iso.
Ja stałem przed podobnym dylematem i wybrałem E-30. Pieniądze miałem i na jeden i na drugi.
W Zamościu jakos nie zamokła.
Poza wszystkim innym- po kilku ustawieniach pod gust, jpg prosto z puszki są zwykle tak dobre, zę nie potrzeba wywoływac z RAW.