Heh, dawniej ludzie Nikonami D70 dawali radę, teraz E-3 jest za słabe... Czyżby tak podupadł ogólnoświatowy skill?
Wersja do druku
Heh, dawniej ludzie Nikonami D70 dawali radę, teraz E-3 jest za słabe... Czyżby tak podupadł ogólnoświatowy skill?
Ja myślę, że wybierając się na dyskotekę trza przede wszystkim się umyć pod pachami.Cytat:
Zamieszczone przez sam13
ps. Mam nadzieję, że trochę pomogłem. :wink:
Ludzie idą w sprzęt, a nie umiejętności. Dziś jak aparat nie potrafi złapać sam ostrości, nie zrobi ostrego, dobrze naświetlonego i gładkiego zdjęcia w kompletnych ciemnościach to znaczy, że to sprzęt będzie winien, że nie zrobił ładnych zdjęć.Cytat:
Zamieszczone przez zonkinho
Ja bym wział 14-54, 9-18 lub nawet 14-45. Różnica w jasności jest, ale można to zniwelować lampą. AF w ciemnościach nie łapie... żaden. Trzeba mieć lampę, która da "wzorek" lub podświetlenie dla AF. Można też się posiłkować kombinacją lampy z ustawieniem na synchronizację z drugą kurtyną, dłuższego czasu naświetlania (1/15 - 1/6), stałej ostrości w granicach 3-4 metrów i przykręconej przysłony do f/6.3 - f/8.
Wiekszość zdjęć imprezowych powstaje przy małych ogniskowych. Impreza to nie sesja portretowa. Sama twarz bez gestów, bez otoczenia jest nudna, więc 50 mm sprawdzi się średnio. Można wziąć, ale trzeba się nastawić z góry na konkretne ujęcia. Zwłaszcza jak się będzie chciało zrobić 100 niemal identycznynie złapanych (portretowo) zdjęć różnych osób.
Podsumowując.
Dobrze jak jest szeroko w obiektywie, w miarę jasno (14-54 i tak będzie odkręcony na 14-18 mm więc będzie miał jasność w granicach 2.8-3.0), z doświetleniem dla AF z lampy (metz zdaje się, że to ma), ewentualnie można zastosować kombinacje opisaną wyżej, palnik w góre z doczepioną wizytówką lub stofenem. I to wszystko. Pozostaje tylko poćwiczyć w domu lub na imprezie.
Kurcze - no widzisz, przynajmniej sie czegoś nowego dowiedziałem :) Dzięki ;)Cytat:
Zamieszczone przez Rafał Czarny
na dyskoteke to ja sie myje takze w innym miejscu ;-P
a tak co do swiatla to chyba chodzi o to ze na dyskotece swiatlo sie zmienia, lasery stroboskopy i inne takie, inne podejscie do swiatla to jest takie zeby czekac az bedzie jasniej, rozwaznie wybierac tlo (tez pod katem swiatla - jakies zrodla swiatla w kadrze itd). pozatym zdjecie na dysko bez lampy to mozna zrobic zdjecie pod tytulem "jak ladnie ludzie tancza", jak zdjecie ma tytul "ziutek wyrwal super laske i z nia tanczy" to trzeba ziutkowi przywalic lampa w ryło :-) ale tak dobrac warunki zeby te rylo nie bylo na czarnym tle.
11-22 jest b. dobrym obiektywem do takich rzeczy, z e-3 da rade, pamietac ze jest takie cos jak glebia ostrosci i mozna ustawic ostrosc np na metr, czy ile tam trzeba i walic bez focusa. bo to w morde ultra szeroki kat jest. co nie :-)
Trzeba sprawdzić czy to dyskoteka wiejska czy miejska. Bo jak wiejska to przydał się korpus bardziej pancerny - np E-1 no i obiektyw wzmacniany. Jakaś firma produkuje takie silikonowe "zbroje" na apraty - nie wiem czy są już dostępne do Oly...