Zamieszczone przez
clorox
Czy aby na pewno z jednym? W zeszłym tygodniu bawiłem się G1 wystawionym na display'u (aparat działał) w Saturnie (Arcadia Warszawa). Cena za aparat z kitem to jeżeli dokładnie pamiętam 1799. Prawdę mówiąc mam po tych 10 min. zabawy mieszane uczucia.
Też początkowo miałem zamiar brać e-420, ale w końcu dołożyłem do e-520 i uważam, że zrobiłem bardzo dobrze. Wygoda użytkowania e-420 w związku z brakiem dedykowanych przycisków na obudowie jest jednak trochę ograniczona, chociaż dalej uważam, że to "najseksowniejsza" lustrzanka na rynku - zwłaszcza "komanchi" kit.