Na trzy dni przed końcem jest czterech odważnych. Ja jeszcze nie zrobiłem.
Wersja do druku
Na trzy dni przed końcem jest czterech odważnych. Ja jeszcze nie zrobiłem.
Uprzedzę kontratak, i od razu napiszę, że dla mnie Twoja rola w poprzedniej edycji była bardzo pozytywna. Uważam, że fajnie jest mieć swoje zdanie i swoją wizję, czyli nie być jednym z klonów. Pisząc, że nikt nie chce być Tobą, miałem na myśli, że nikt nie chce się narazić na hejt ze strony tych, którzy byli, widzieli i wiedzą lepiej. W sumie doszło do jakiejś paranoi, że jak ktoś chce przedstawić swoją wizję, to spotyka się ze zdecydowanym brakiem zrozumienia ze strony klonów :D
Nie, określenie "klony" funkcjonuje od dawna, używa go nawet sam prowadzący.
Jesteś przekonany, że celem zabawy powinno być dążenie do jednego wzorca? Dla mnie to bez sensu, ale jeśli tak ma być, to sugerowałbym przedyskutowanie tematu zdjęcia i ustalenie wzorca przed obróbką.
Mam wrażenie, że w ostatniej edycji zaistniała w pokonkursowej dyskusji formuła "kto najlepiej odgadł, co widział fotografujący w czasie robienia zdjęcia". Dla mnie to już absurd absolutny.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Dodam jeszcze, że czasem sami autorzy piszą, że nie mogą rozpoznać swojej pracy w tłumie podobnych. Ok, wiem, że to żart, ale w każdym żarcie jest ziarenko prawdy... ;)
Za pracami stoją konkretni ludzie. Dla mnie temat wyczerpany.
Pany, nie kłócić mi się tutaj bo pasem na gołe tyłki będzie :mrgreen:
Następnym razem będziecie składać panoramę o!
A co do klonów - mnie osobiście Krzyśkowe się nie podobało i już. No cóż, tak mam. Moje też nie muszą się innym podobać co dają wyraz w konkretnych postach. Staram się poprawić :oops:
A Krzysiek ? - no trochę się zdziwiłem, bo Krzysiek umie robić zdjęcia. Ja mam wprawdzie plastikowe oczy ale takie szare bezpłciowe zdjęcie to tak nijak. No dobra, każdy orze jak może :-P Krzysiek potrafi dorobić jelenia do obiadu przy stole, tak jakby to byłe jego (jelenia) chata - więc się zdziwiłem. Tym bardziej, że nikt nie zagłosował na to zdjęcie, nawet @fret - a miał możliwość :wink:
Miałem, ale zwyczajnie stchórzyłem. Zauważ, że nagonka na to zdjęcie zaczęła się niedługo po rozpoczęciu głosowania i nie chciałem dolewać oliwy. W końcu i tak okazało się, że autor uznaje tylko interpretacje tych, którzy widzieli ;)