dzemski - jeszcze raz dzięki!
Czy to co można kupić na Allegro za niewiele ponad stówę to faktycznie oryginalny Raynox DCR-250? Cena bardzo zachęcająca a jakoś podejrzany się ostatnio zrobiłem - naczytałem się o podróbkach kart pamięci...
Wersja do druku
dzemski - jeszcze raz dzięki!
Czy to co można kupić na Allegro za niewiele ponad stówę to faktycznie oryginalny Raynox DCR-250? Cena bardzo zachęcająca a jakoś podejrzany się ostatnio zrobiłem - naczytałem się o podróbkach kart pamięci...
tak, ja za swojego dałem 180 zł, ale to było ponad rok temu, teraz dolar staniał i jest taniej (mam też DCR150)
Iwo, najtańszym rozwiazaniem jest Helios o ktorym mówiłeś w połączeniu z pierścieniami pośrednimi. Heliosa kupisz za 40-50 PLN, a komplet 3 pierścieni za 10-20 zł. Sam używałem takiego zestawu i był ok.
Helios najtańszy tak, ale jakościowo bije go ten zestaw 40-150 + Raynox. Ma on tez niezaprzeczalną zaletę, a mianowicie sporą odległość ostrzenia jak na makro, czego w zestawie z Heliosem nie ma i wiekszość owadów zwieje zanim sie do nich zbliżymy :)
Dzemski, masz tu racje - z odległością.
Jeśli chodzi o tego heliosa to z trzema standardowymi pierścieniami da się uzyskac takie powiększenie jak w załączonym pliku, jest to pełen kadr zresizowany. Cały kadr łapie w ten sposób 16 mm.
Heh, tu mnie zaskoczyłeś, wydawało mi się, że im bliżej tym lepiej, bo większe powiększenie...
Ja generalnie "martwej naturze" mam zamiar robić makro, więc większe zbliżenie jest mi chyba na rękę w tym przypadku. Obiektami zmagań są często minerały wielkości kapsla, ale jak wiadomo zdarzają się na szczęście większe, ale i niestety kryształy na kilka milimetrów. Dlatego właśnie (też) kupiłem aparat mający dużo MP → by "dociąć", kosztem znienawidzonych szumów.
Właśnie kupiłem Raynox dcr-250 :grin:. Zanim złapię Olka, pobawię się nim na swoim Canon'ku S2 IS. To jego ostatnie chwile ze mną zresztą. DamianDabrowski na forum www.foto.recenzja.pl kiedyś zamieszczał świetne fotki tym zestawem zrobione.
Ponieważ jest problem z głębią ostrości, to rozumiem, że niewielka przysłona starego długiego KITu mi się i tak nie przyda.
Będę wdzięczny, jak jeszcze mi powiecie, z jakiej odległości ostrzy stary, a z jakiej nowy długi KIT z ww. Raynoxem.
Przy obiektach statecznych makro można robić z tak bliska, na jakie pozwala nam oświetlenie [0cm odpada ;)]. Przy obiektach ruszających się i płochliwych wygodniej być dalej, przy tej samej skali odwzorowania.
ach to lenistwo i radość punktowania innych.
Wyobraź sobie, że byłem na ich stronie. http://raynox.co.jp/english/digital/egdigital.htm
Primo: nie jest po polsku, secundo: nie umiałem znaleźć.
Jak nie chcesz pomóc, to chociaż nie denerwuj ludzi dla własnej radości.