Coś w tym jest.
Jest jeszcze coś takiego jak hipster'ka.
Wersja do druku
Jaki z tego morał, chcesz mieć tanio - wracaj do lustrzanek(no nie mówię tu o d500 itp.).
No i znamy cenę 5200 zł za body a 5800 zł z obiektywem 16mm-50mm. Nowe szkła to koszt 9800 zł za 24-70mm f2.8, a 85mm f1.4 8100 zł. Tak więc tanio nie jest. Nie wiem dlaczego te szkła są tak drogie :/
Spieszmy się kochać aparaty za 2000 zł - tak szybko drożeją.
Bo zarabia się na produkcie masowym albo luksusowym. Lustrzanki nie dały się łatwo pokonać (ok. to tylko kwestia czasu, ale jednak dłuższego niż się wydawało), więc pozostało pójście w luksus, żeby przetrwać. Obserwuj ruchy niezależnych producentów obiektywów, oni idą tam gdzie można zarobić...
Jak przeczytałem te ceny to pierwsze co pomyślałem, że to jakiś żart :(
Żaden żart, tak to będzie wyglądało. W USA cena to 1000$ za body, u nas ponad 5k. Cieszmy się, że omd10 jest "po ludzku" wyceniony w stosunku do tego co sobą reprezentuje:)
Fuji x-pro2 kosztuje 1700$ i podobnej ceny (niestety) trzeba oczekiwać po omd1 mk2. Takie czasy, coraz mniej osób kupuje aparaty więc drożeją.