Zamieszczone przez
studioart
Witam,
Miałem 12mm F/2.0. Rewelacyjne optycznie szkło. Żadnej beczki. Coś niesamowitego. Super Jasne F2.0, więc można było robić zdjęcia w pomieszczeniach bez lampy. Szybko można było mieć zmieniać ostrość za pomocą sprzęgła z autofokus na manual. Jednakże cały czas jechałem na automatyce. Super szybki. Małe, lekkie, ach ... Sprzedałem, dlatego, że kupiłem 7-14 od Olympusa. Trochę za tym szkłem tęsknię, jednakże nie miało dla nie sensu trzymać szkła, które zakresem pokrywało mi nowe zmienno ogniskowe. Wiem, że optycznie i wagą oraz wielkością nie jest to to samo, ale no cóż - nie przelewa się więc trzeba było sprzedać jedno ze szkieł.