Co tu taka cisza?
Dziś bez komentarza, dla mnie miszcz.
PAN Seal.
pozdrowionka
Wersja do druku
Co tu taka cisza?
Dziś bez komentarza, dla mnie miszcz.
PAN Seal.
pozdrowionka
2 i 4 fota ze ze światłami są super a 1 też niczego sobie :)
Bo Ty zamilkłeś a mnie jadą za moje przeróbki hehe :)
To dodam moją żonę przerobioną z jej imion hehe :). Kurde przerabiać muszę bo na prawdę przy okazji obróbek zdjęć mogę załapać sporo nowych rzeczy a czy to się podoba czy nie no to już nie wiem ale ja z tego coś wynoszę dla siebie. Inaczej nie da się dobrze czegoś nauczyć jeżeli się nie próbuje i nie popełnia błędów bo jak się nie popełnia błędów to znaczy, że nic się nie robi :)
Moja Karolajna w sobotę kończy rok i dzisiaj przyszedł prezent zamówiony przez dziadków :). Spodobał się bo aż spać nie poszła :)
To jeszcze coś na słodką nutę :)
Ladna niunia:-) gratulacje:-)
Jeszcze kapku Seala, facet dal koncert, ojojoj...
Kolorowo, specjalnie dla Czarusia...
A jako gratis Hipnozaaa...
pozdrowionka
Ps
Poprawiam się niunie:-)
Tak sobie myślę, ze chyba x10 będzie lepszym wyborem na koncerty niż Panas, dlaczego? Ano sobie wymyslilem, ze po pierwsze primo nikt mnie nie traktuje poważnie, po drugie primo wg rozpiski mozna robić przeważnie 2-3 kawalki, a ja zdejmuje smycz z akra i wale pod scenę i siędze ile chce i po trzecie primo ultimo jest lans i scisk z fanką i:-) ( zona nie bij:-) taki zarcik) :-)
PSS
Czaruuus? Planujesz później chlopaka jak widzę? Mam nadzieje, ze nie trzeba tlumaczyc jak się to robi? :-)
Lubię kolory na zdjęciach :)
Dla Macka, bo prosi...
Niestety nie mozna bylo stać pod scena, wszystkie floty z polowy albo końca hali...
pozdrowionka
Powiem Ci, że to pierwsze zdjęcie to normalnie odlot bez gaci bo tak szybko się startuje, że gacie w miejscu zostają :) i tylko szkoda, że ktoś tam łeb wtrynił na dole z prawej. 2 i 5 to też taka gra świateł, że aż zazdroszczę :). Ale wiesz - tak zauważyłem, że jak gdzieś się dobrze czujesz to fotki normalnie jak natchnione Ci wychodzą :)
To ja teraz przerobiłem do małej planety moja nietypową panoramę, którą już tu wrzucałem :)
Dodatkowo muszę znaleźć sposób na zamontowanie tych nakładek z miniatur od KIEVA 6x6 do mojego PEN'isa a mam ich z 5 dających efekt kalejdoskopu. Najszybciej pewnie jak kupię przejściówkę z 58 na 62 i podczepię do moich radzieckich towarzyszy Heliosów i Jupiterów :). Mam ochotę filmik tym nakręcić bo dodatkowo tymi szkłami w pierścieniach można obracać podobnie jak szkłem w filtrze polaryzacyjnym :)
Jedyneczka kurka kosmos:-) szkoda ze tak przystrzyzone nierówno ale krqjobraza się nie wybiera:-)
To jeszcze takie przepalone na Maxa z jpga i do tego za mocno świat la zgasilem ale nie chce mi się poprawiać, przepraszam
I juz na prawdę ostatnie z duszkami
pozdrowionka
Ps
Wszystkich serdecznie przepraszam za literowki, po zamieniane wyrazu itd, to efekt pisania na ta lecie, a po aktualizacji do 4.2 jakiś slownik mam, który dziala tak sobie, do tego jeszcze taka klawiatura rysowana czasem się wlacza:-)
Normalnie zapierdolista jest ta nowa jedyna BAJKA, BAJKA :)
Co do mojej jedynki to następnym razem strzelę pajonarameczkę cipeczkę na przemian B-C, IR i NORMAL w 360% i walnę ja w małą planetę to wyjdzie na przemian biało niebiesko szara na obwodzie i bedzie FAJANSOWATO WYPAŚNIE FAJNA :)
A ja polazłem własnie palić na balkon (godzina 4 minut 05) i tak stwierdziłem - wszyscy walą HDR'y za dnia pięknym widoczkom a w najgorszym razie przepitym żulom jak się ładnie bezzębnie uśmiechną a ta biedna nocka taka poszkodowana bo nikt prawie jej HDR'ować nie che :). No to mówię sobie a niech ma walnę jej HDR'ka i niech się cieszy zanim świt ją uciszy :)
Tak więc noćny HDR'uś z balkoniczka mego ukochanego :D
Dobra a teraz dorobię historię do teorii względności poniższego zdjęcia zgłębiającego się w swej zielonkawej poświacie parkingu w tajniki życia przez nikogo niezbadane :)
Szanowna komisjo niejednokrotnie przełożona z niesamowitości złożona. Zdjęcie owe ukazuje codzienny byt w niebycie poprzez wieżowce w oddali ukazane, gdzie żywota swego w niepokoju dużego pokoju dokonuje tysiące zgorzknialców bezsilnie atakujących świt dnia codziennego z nadzieją "zielonej wyspy" i szóstki w toto i lotka, niczym bzyknięcia Toli z Bolka i Lolka oraz uratowania Żwirka dymanego przez Muchomorka. Droga w żółci skąpana ukazuję granicę, której boimy się przekroczyć bo lampy niczym źli strażnicy bronią przejścia do wejścia bram krainy zielonego szczęścia. Lecz gdyby śmiałkowi jakiemuś wrót tych bram sięgnąć się by udało to czeka na niego w chwale parkingu zielona poświata gdzie zaparkować w szczęściu jedynie pozostaje :). No i ja tam niejednokrotnie byłem ponieważ miód i wino woziłem bo pakowałem w mojej HDI Cytrynie w owej "zielonej krainie" :)
https://forum.olympusclub.pl/attachm...6&d=1353640028