Gdyby to były tylko dwa systemy to jakoś bym przeżył, ale jak się robi jak w sklepie, zaczyna pachnieć schizofrenią.
No, zastanawiam się tylko to video w nim takie kulawe z lekka będzie boleć.
Wersja do druku
Mnie akurat ta promocja przekonała by wybrać Fuji, a nie NEX, pod młotek pójdzie Canon, zostawię chyba tylko 5D i 17-40L, albo jedną stałkę, a co dalej zobaczymy. :wink: Generalnie podoba mi się to co robi Fuji, wcześniej s3/s5-pro teraz ta cała linia X-ów.
Pozdr
Fuji obrało dobrą drogę - bardzo podoba mi się optyka Fuji ogniskowe 35mm, 23mm.
Video w Fuji jest do ****.
Ja tak właśnie zrobiłem, zostawiłem sobie "piątkę", lampę, UWA i dwie stałki do czasu wypuszczenia ich odpowiedników przez Fuji. Ale przez ostatnie pół roku wyjąłem ją z szafy zaledwie kilka razy, żeby sobie dorobić, do jakichś sporadycznych zleceń (które bez problemu wykonałbym bezlusterkowcem, gdybym tylko miał kompletny zestaw szkieł). Dni Canona są policzone ;-)
Dokładnie. Jasno, klasycznie (nie w sensie stylistyki, tylko doboru optyki), bez wodotrysków. I co? Puszki i szkła XF sprzedają się bardzo dobrze, czym obecnie mało który producent może się pochwalić, a do X100s na Amazonie ustawiają się kolejki i jest problem z zaspokojeniem popytu.
Do filmowania zapisałem się na blackmagicznego pocketa, czyli będę miał gh2 do sprzedania:) A fuji... podoba mi się to, że nie kombinują z dziwnymi wymysłami zaprzeczającymi ergonomii, takie aparaty dla fotografów pamiętających troszkę wcześniejsze czasy. A mechaniczny wężyk mnie kompletnie rozłożył.
Ech kur.. Przyznaję, wyłamałem się i ja.. Sentyment do kolorów z mojego starego x100 mną ruszył, a okazja do x-e1 zrobiła swoje i całkowicie pokrzyżowała moje pierwotne plany z om-d (lub jego następcą..). Miotało mną jak szatan - paranoja jakaś, w końcu to tylko durny aparat, pstrykadło głupie! Ale postanowiłem raz jeszcze zaryzykować i na własnej skórze spróbować.
Jeszcze inna okazja. X-E1