Masakrer to ja...

Z niedzielnego spaceru z Lensbaby composer.
Musze poswiecic wiecej czasu na podgladanie mojego otoczenia za pomoca tego szkla.

Załącznik 56340

Fajne jest:-)

Niezłe to ostatnie. Kolorki też grają ;)

Dziekuje panowie. Nadal sie ucze tego szkla.
Opanowanie ostrosci na manualu wymaga wprawy, zwlaszcza bez statywu.

Podoba sie :-)

Ciekawe to ostatnie, też mam to szkło, ale głównie leży w szefie. Trzeba naprawdę nakombinować sie by wydobyć z tego szkła jego zalety.

Też bym chciała takie niedzielne spacery z aparatem ;D pięknie :)

Gdy się dłużej przyglądam, to aż mi tam woda faluje. Niebezpieczne to bejbi !

Mnie nie tylko woda faluje.... w całej głowie mi się kręci:roll:

Masz chyba lensbaby ze szklaną soczewką, bo jakoś jest przyzwoita. Mam mam z plastikowa i nie jestem w stanie uzyskać ostrych zdjęć. Ale w fiksografii - im gorsza jakość tym lepsze zdjęcie. ;-)

Fajna fota.