Wracamy do pająków. W dzisiejszym odcinku dwa skakuny w trzech kadrach:
1079.
1080.
1081.
Wersja do druku
Wracamy do pająków. W dzisiejszym odcinku dwa skakuny w trzech kadrach:
1079.
1080.
1081.
Ekstra...:grin: A czytałem gdzieś (nawiązując do pająków) że strasznego, jadowitego pajaka znaleziono w toalecie...Tygrzyka ! Faktycznie taki jadowity ??
Kurcze, od razu mnie świńskie myśli naszły, vide południowoamerykańskiego pająka, którego ukąszenie powoduje erekcję [emoji1] [emoji14]Cytat:
Zamieszczone przez tropic
Tygrzyk jest dla człowieka niegroźny. Z tego co wiem jedyny faktycznie niebezpieczny polski pająk to kolczak zbrojny - jego ukąszenie może skończyć się kilkutygodniowym zwolnieniem. Na dodatek samice kolczaka mają zwyczaj bronienia swoich kokonów i potrafią zaatakować człowieka gdy przypadkiem zbliży się do nich na kilkadziesiąt cm. Na szczęście kolczaki zbrojne są w Polsce rzadkim gatunkiem. Dość silnie potrafi ukąsić bagnik przybrzeżny (Dolomedes fimbriatus) - podobno efekt jest porównywalny z użądleniem osy. Bagniki jednak są raczej płochliwe niż agresywne - wiele razy robiłem im zdjęcia, często z odległości zaledwie kilku cm i nigdy żaden mnie nie zaatakował. Bardzo silny jad (podobno nawet silniejszy od jadu kobry) ma kwietnik - tyle, że swoimi szczękoczułkami nie jest on wstanie wstrzyknąć tego jadu człowiekowi, poza tym wydaje mi się, ze ilość jadu którą jest w stanie wyprodukować jest o kilka rzędów wielkości mniejsza od możliwości węży.
Załącznik 181552
Jakiś ważkolot
Po cieniach i refleksach na odwłoku widać, jak ostre było światło. A charakterystycznych w takiej sytuacji refleksów na oczach nie ma - co zdradza ingerencję w programie graficznym:-)Cytat:
Zamieszczone przez Roberto73
Sam kadr - całkiem udany, aczkolwiek rozważałbym lekkie zacieśnienie.
Prawda , trochę poplamkowałem oczko ;) , ale sam chyba tak radziłeś wcześniej . I tak to jest krop , nie wiem czy zacieśnienie nie pogorszy jakości już , a nie mogłem podejść . Zresztą to słabe szkło na takie zdjęcia , robiłem panasem 100-300
W lipcowe popołudnie fotografowałem kwietnika posilającego się na kwiatostanie ostu dorodną muchówką - już pozbawioną głowy, co w przypadku ofiar kwietnika niezbyt często się zdarza:
1082.
Ponieważ przeszkadzał mi sąsiedni kwiatek zasłaniający częściowo zjadaną ofiarę - sprobowałem go delikatnie obciąć. Niestety kwietnik się spłoszył i upuścił muchę. Zaskoczony zaczął przecierać oczy:
1083.
Potem się rozgniewał i zaczął mi wygrażać nogogłaszczką:
1084.
a w końcu posmutniał i głupio mi się zrobiło, że zakłóciłem mu posiłek:
1085.
fajna wstawka, i foto i textowo
Dzięki za komentarz! Jeszcze jedno - ten kwietnik ze zdjęć 1082-1085 to samica. Dziś - samic kwietnika - mniejszy i bardziej od samicy kolorowy:
1086.
1087.
1088.
1089.