i jeszcze z E-3...
Wersja do druku
Myślałem o zamówieniu i późniejszym sprzedaniu FL-36R bo faktycznie jest bardziej "uniwersalna". Chyba jednak zamówię grip. Jak nie sprzedam to sobie zostawię bo nie mam:) Tak sobie pomyślałem, że z lampą może być problem ewentualnej sprzedaży bo ma wadę w postaci pękającego mocowania: \ FL-50R poszła by szybciej, choć bym chyba takiej nie sprzedał już:)
sprawa jest dość prosta- działa prawo popytu i podaży. Sporo ludzi ma do sprzedania promocyjne lampy.
Ja swoją sprzedałem w 48 godzin za 600 zł zdaje się. W sumie żałuję - bo zostałem z lampą bez "R" a to zdalne wyzwalanie już parę razy by mi się przydało
Doskonale o tym wiem bo mam ją od roku i robię dokładnie tak jak mówisz. Mam tę świadomość uszkadzania się mocowania i nie wątpię, że inni użytkownicy rozważając zakup nowej FL,ki też mają jakiś obraz wadliwości 36tki czytając choćby na tym forum. Zapewne większość wybrała by używaną FL-50R niż nową FL-36R. Dlatego zdecydowałem się na grip.
Ja zamówiłem grip. Czekałem na niego prawie 3 tygodnie. W końcu doszedł i już przeszedł "chrzest bojowy". A tak a propos Fl-36r. Teraz na alledrogo są trzy sztuki. Najdroższa kosztuje 957 zł (cena z sufitu, moim zdaniem) a dwie pozostałe w granicach 780 zł. Jeden ze sprzedawców przyznaje się, że sprzedaje lampę, którą dostał w prezencie od Olka po kupnie E-30 (drugi pewnie też, skoro włączył ją tylko żeby sprawdzić czy działa).