to jak zwykle zależy. Jednego takiego Sandiska trzeba mieć.
Ale nie zawsze potrzebujesz szybkostrzelności, a np Kingstona x133 8GB kupiłem latem za połowę ceny Sandiska i dawał radę.
Wersja do druku
to jak zwykle zależy. Jednego takiego Sandiska trzeba mieć.
Ale nie zawsze potrzebujesz szybkostrzelności, a np Kingstona x133 8GB kupiłem latem za połowę ceny Sandiska i dawał radę.
E-30 ma duży bufor. Robiłem spokojnie 5 rawów w serii, potem ciut zwalniał ale jechał dalej. A karta nie była wcale wypasiona
A u mnie bufor zwalnia po serii 16 rawów. Przed chwilą sprawdzałem.
Podobnie jak wita1 muszę się pochwalić i podziękować.
Właśnie przed chwilką przyjechał kurier i przywiózł lampkę :mrgreen: Jestem przeszczęśliwy, tym bardziej, że w stosunku do mnie to zawsze prawa Murphiego się stosowały... a jeszcze jak poczytałem wątki o potrąceniach przez banki to mi się zimno robiło.
W sumie miałem zamiar ją sprzedać, ale jak E-400 sobie zostawiłem, to i lampka się przyda. Jakiś zachłanny się robię.
I jeszcze - na adres: imaging.news@olympus-europe.com wysłałem podziękowanie i potwierdzenie dostarczenia przesyłki.
Do mnie lampka dotarła dziś czyli po 16 dniach od momentu wysłania listu.
Co warto brać? Lampę czy grip? Rozważam tu w kategoriach sprzedaży jako nówki. Czyli który z tych gratisów z promocji jest bardziej chodliwym towarem i daloby się szybciej upłynnić w postaci gotówki? : >
Ja również kierowałem się tym, że otrzymany przedmiot sprzedam. Sądziłem, że lampa pójdzie na pniu.
Okazuje się, że nie... Taniej niż w najtańszym sklepie, a jednak ciągle za drogo...
Tusk kłamie, kryzys u nas aż furczy, skoro najniższa cena jest wciąż zbyt wysoka ;)
Bierz gripa, może będziesz miał więcej szczęścia przy sprzedaży :)
lampa jest kompatybilna z całym systemem 4/3 również Panasem , a grip tylko z "30" - więc prawdopodowieństwo wskazuje na lampę .
Tak jak wyżej pisałem - planowałem pchnąć lampkę do ludziów, zwłaszcza że ma Metza 58 AF-1. No, ale z sentymentu zostawiłem sobie stare e-400, więc lampka będzie do niego.
W sumie kasa za lampkę miała iść na nowy obiektyw, ale ostatnio pieniążki obrodziły :) więc może już "Jonaszem" nie jestem :-P
Tak w kwestii ceny Fl36R przy odsprzedaży. Dziwicie się, że lampy nie schodzą... Ja rozumiem, że każdy chce sprzedać jak najdrożej, ale ja np. jak byłem na zakupie dwóch FL36R to też najpierw chciałem kupić używki, ale nowa kosztowała wtedy w fotozakupach 879,-. Kupując na firmę jej koszt to 720. Skoro mogę mieć nówkę z gwarancją za 720 to za używkę (nawet najładniejszą) już tyle nie dam. Dla mnie granica opłacalności kupna używki przebiegała poniżej 620 złotych (100,- na lampie robi już taka różnicę, która rekompensuje mi fakt, że mam używke a nie nówkę). Tak tanio dostać nie mogłem, a i teraz ZTCW na alledrogo tak tanio dostać się nie da. Być może ludzi rozumują podobnie (z innymi granicami opłacalności itd.). Choc może to tylko ja taki jakiś dziwny jestem...