U mnie spadło trochę śniegu i -15 w dzień. Całe szczęście sporo jest rzeczek zasilanych bardzo wydajnymi źródłami, które nie zamarzają i dają schronienie różnym istotom.
Dzisiaj strzyżyk- jeden z wielu grasujących nad Potokiem Łosinieckim. Warunki trudne bo rzeczka płynie w głębokim leśnym wąwozie, a poza tym było już dość późno. Czas 1/100 przy ISO 400.
Nie jest łatwo zrobić nieporuszone zdjęcie takiego piekielnika...

